Minister Pracy podkreślał, że w rządowym projekcie Kodeksu Pracy zaproponowano jedynie kilka zmian, które mogłyby ułatwić zwalnianie pracowników.
"Większość rozwiązań służy przede wszystkim zmniejszeniu kosztów pracy i ułatwieniu zatrudniania" - podkreślił Jerzy Hausner. Chodzi o wprowadzenie tak zwanych umów na zastępstwo za chorego pracownika, czy też zawieszenie do czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej przepisu, że trzecia umowa o pracę zawarta na czas określony staje się umową bezterminową.
Rząd proponuje także, by małe firmy zwolnić z obowiązku tworzenia regulaminów pracy, wynagrodzenia i funduszu socjalnego. Zmiany ułatwiające zwolnienia pracowników to między innymi: wykreślenie terminu zwolnień grupowych w firmach do 20 osób, zniesienie uzależnienia odprawy pieniężnej zwalnianego pracownika od stażu pracy u konkretnego pracodawcy, oraz skrócenie terminów zwolnień grupowych.
Projekt Platformy Obywatelskiej pokrywa się w dużej mierze z projektem rządowym. Różnice dotyczą przede wszystkim -zaproponowanej przez Platformę - możliwości zawiesznia niektórych praw pracowniczych przy zagrożeniu upadłością firmy, a także opłacania przez pracodawców tylko pierwszych 7 dni zwolnienia lekarskiego pracownika, a nie 35 jak do tej pory. Resztę zwolnienia miałby płacić ZUS.
Oba projekty trafią teraz do komisji sejmowych. Sejm zajmie się nimi w dalszych pracach.