Rybacy twierdzą, że ich sytuacja jest tragiczna z powodu wydłużonego okresu ochronnego dorsza. Wysłannicy Ministerstwa Rolnictwa zapewniają rybaków, że będzie im coraz lepiej.
Z okazji organizowanego po raz 9. Święta Ryby, w Ratuszu Miejskim w Słupsku obraduje konferencja na temat "Sytuacji polskiego rybołówstwa po wejściu do Unii Europejskiej".
Dyrektor departamentu rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa Grzegorz Łukaszewicz przyznał, że pierwszy rok członkostwa w Unii Europejskiej był dla polskich armatorów wyjątkowo trudny z powodu malejącej ławicy ryb oraz unijnej polityki zmniejszania flot rybackich.
Rybacy są odmiennego zdania. Prezes Związku Rybaków Polskich Grzegorz Hałubek powiedział Polskiemu Radiu Gdańsk, że odpowiedzialność za tragiczną sytuację armatorów ponosi polski rząd. Według niego, rząd zbyt łatwo zgodził się na wydłużenie okresu ochronnego na połów dorszy do czterech i pół miesiąca. Armatorzy żądają też przyznania większych środków na modernizację jednostek.