Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Wall Street czeka na złotą jesień

0
Podziel się:

Na amerykańskiej giełdzie rośnie przekonanie, że letni kryzys finansowy już minął i inwestorów czekają teraz lepsze czasy.

Wall Street czeka na złotą jesień
(EPA/PAP)

*Na amerykańskiej giełdzie rośnie przekonanie, że letni kryzys finansowy już minął. *

"Wydaje się, że sierpniowe zawirowania rynkowe zostały w znacznym stopniu przezwyciężone", mówi Lloyd Blankfein, szef banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Blankfein jest optymistą i uważa, że następstwa kryzysu kredytowego nie będą miały poważniejszych skutków dla gospodarki światowej.

ZOBACZ TAKŻE:
EBC: Stopy bez zmian"Dzięki wsparciu Europejskiego Banku Centralnego i amerykańskiego Banku Emisyjnego sytuacja nie jest już tak napięta. Dotychczas problemy w USA doprowadziły raczej do osłabienia wzrostu gospodarczego a nie do recesji. "Dlatego pozostaję optymistą spoglądając na gospodarkę światową" - powiedział Blankfein.

Jednak na odwołanie stanu zagrożenia jest jeszcze za wcześnie. "Wciąż nie mamy jeszcze bezpiecznego gruntu pod nogami." - zastrzega szef Goldmaan Sachs.

Ostrożny optymizm Blankfeina wspierany jest ostatnimi sygnałami koniunktury. We wrześniu w USA powstało 110 tys. nowych miejsc pracy. Po niewielkim wzroście zysków wysokości 2 procent w trzecim kwartale, analitycy z Wall Street oczekują, że zyski 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw wzrosną w ostatnich trzech miesiącach roku dwucyfrowo.

ZOBACZ TAKŻE:
Szwajcarski bank stracił 2,4 mld euro Ten pozytywny trend ma być kontynuowany również w przyszłym roku. Gracze giełdowi zapomnieli już o kryzysie. Indeks giełdowy 500 największych amerykańskich firm (S&P 500) wzrósł do rekordowych 1 557,59 punktów.

Optymizm powraca w tydzień po tym, jak większość banków w USA i Europie musiało zwiększyć wielkość swoich strat o 20 mld dolarów. Największe straty poniósł jak dotychczas bank inwestycyjny Merrill Lynch z odpisami wysokości 5 mld dolarów za strukturalne produkty finansowe.

Wspólna deklaracja o niewypłacalności elity finansowej świętowana jest na Wall Street jako gruntowne porządki. Po ogłoszeniu strat wzrosły kursy prawie wszystkich banków. Richard Bove, analityk domu inwestycyjnego Punk Ziegel uważa, że reakcje giełdy są przedwczesne: " Dochodowość (banków) jest osłabiona".

ZOBACZ TAKŻE:
Kryzys kredytowy bez wpływu na rating polskich banków
Również szef Goldman Sachs wie, że prawdopodobne są kolejne niespodzianki, chociaż nie w przypadku instytucji finansowych.

"Wszystkie duże banki wiedzą dokładnie, jakie ryzyko związane jest z ich budżetem. Mimo częściowo złych wyników kwartalnych, wydaje się, że banki mają swoje problemy w znacznym stopniu pod kontrolą. Ale co z przedsiębiorstwami, które nie zdają sobie sprawy z ryzyka drzemiącego w ich kalkulacjach?" - pyta Blankfein.

Europejska gospodarka także nie uwolniła się całkowicie od kryzysu kredytowego. Ponieważ banki są teraz bardziej świadome ryzyka kredytowego, otrzymanie kredytu przez przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe będzie teraz trudniejsze i droższe. Pokazuje to ostatni sondaż Europejskiego Banku Centralnego przeprowadzony wśród menadżerów kredytowych w bankach. W reakcji na kryzys Subprime, co trzeci bank zaostrzył swoje zasady udzielania kredytów.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)