Emil Wąsacz jako minister skarbu w rządzie Jerzego Buzka, podjął decyzję, że powinna być wybrana firma Eureko. Doszło do tego wbrew rekomendacjom ówczesnej wiceminister Alicji Kornasiewicz, aby odbyły się negocjacje między dwoma oferentami - poinformował Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek.
Według Kaczmarka, Kornasiewicz w odręcznej notatce zauważyła, że rekomendacje doradcy prywatyzacyjnego - ABN Amro- nie dają gwarancji wynegocjowania najwyższej ceny. Prokurator podał, że obowiązywała wówczas przy prywatyzacjach zasada, że "dochodziło do negocjacji równoległych między dwoma oferentami, aby jeszcze podbić cenę". "Do takich negocjacji nie doszło" - podkreślił.
O zatrzymaniu Wąsacza obok zeznań świadków i zgromadzonych dowodów zdecydował również prawie stu stronnicowy
Kaczmarek: Pod koniec XX wieku Eureko zajmowało marginalną pozycję na rynkuraport międzynarodowej firmy audytorskiej BDO. „Prywatyzacja PZU pod względem nieudolności była wyłomem spośród wszystkich zbadanych przez tę firmę, w tamtym czasie” – powiedział Kaczmarek.
„Opinia ta bardzo wzbogaca materiał dowodowy i pozwala prokuratorom podejmować konkretne decyzje procesowe” – dodał Zbigniew Ziobro. Zdaniem ministra sprawiedliwości śledztwo ws. PZU prowadzone jest bardzo dynamicznie. „Prokuratura wkładając gigantyczną pracę odniosła sukces w wyjaśnianiu i pokazywaniu tła tej sprawy” – powiedział Ziobro.
Ponadto Kaczmarek wskazał, że już wówczas były wątpliwości, czy doradcą prywatyzacyjnym powinna być firma ABN Amro, z uwagi na konflikt interesów z oferentem, firmą Eureko. Emil Wąsacz miał zostać zatrzymany w ubiegłym tygodniu - ujawnił
Ziobro: Musieliśmy poczekać z zatrzymaniem Wąsacza prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Na konfencji prasowej Kaczmarek wyjaśnił, że zrezygnowano z tego ze względu na walne zgromadzenie spółki "Stalexport", kórego Wąsacz jest prezesem.
Były minister skarbu został rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego na polecenie prokuratury apelacyjnej w Gdańsku. Zatrzymanie ma związek ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU. Postępowanie zostało wszczęte w styczniu 2005 roku i prowadzi je Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.
ZOBACZ TAKŻE