Z ujawnionych zeznań Marka Dochnala wynika, że Jan Kulczyk miał prowadzić rozmowy z Łukoilem na temat przejęcia przez Rosjan polskiego sektora naftowego.
W sobotę lobbysta złożył takie zeznania na zamkniętym posiedzeniu Sejmowej Komisji Śledczej do sprawy PKN Orlen. Odbyło się ono w warszawskim sądzie okręgowym. Protokół z przesłuchania przekazano dziś dziennikarzom.
Dochnal opisał w swych zeznaniach spotkanie najbogatszego Polaka z szefem Łukoila Wagitem Alekpierowem w Londynie. To właśnie wtedy miały być omawiane szczegóły wejścia rosyjskiego biznesu do polskiego sektora paliwowego. Tak jak podczas marcowych zeznanań, tak i teraz lobbysta wskazuje, że przychylni takiemu rozwiązaniu byli ludzie z kancelarii prezydenta.
Marek Dochnal twierdzi poza tym, że adwokat Jana Kulczyka namawiał go do nie obciążania zeznaniami swojego klienta. Według jego relacji mecenas Jan Widacki skontaktował się z jego adwokatem i złożył jakieś propozycje w zamian za nie obciążanie zeznaniami Kulczyka.
Widacki w rozmowie z IAR powedział, że to kłamstwo, że z Dochnalem się nie kontaktował i zna go jedynie z kolorowych czasopism.