Węgierski prezydent Laszlo Solyom powiedział w piątek, że na urząd premiera zaproponuje parlamentowi Viktora Orbana, lidera centroprawicowego Fideszu - partii, która wygrała kwietniowe wybory parlamentarne. Orban był już premierem w latach 1998-2002.
_ - Parlament wkrótce rozpocznie debatę na temat programu rządu, a przyjęty program w znacznej mierze określi również zadania parlamentu. Głównym zadaniem jest naprawa gospodarki _ - powiedział Solyom na inauguracyjnej sesji nowego parlamentu.
Prezydent podkreślił, że przyszły rząd, który będzie miał bardzo silny mandat, będzie musiał naprawić system oświaty, powstrzymać korupcję, zwalczyć ubóstwo i lepiej wspierać integrację licznej mniejszości Romów ze społeczeństwem poprzez pracę i edukację.
W kwietniowych wyborach parlamentarnych Fidesz odniósł bezapelacyjne zwycięstwo, zdobywając 263 z 386 mandatów. Zapewnia mu to konstytucyjną większość dwóch trzecich, potrzebną do przeprowadzania najważniejszych zmian w systemie prawnym, nie wyłączając ustawy zasadniczej. Drugie co do wielkości ugrupowanie w parlamencie, Węgierska Partia Socjalistyczna, wywalczyło tylko 59 miejsc. Konserwatywny Jobbik uzyskał 47 mandatów, a ruch społeczny Chcemy Innej Polityki (LMP) 16. Jedno miejsce w Zgromadzeniu zajmie kandydat niezależny.
Głównym zadaniem Orbana i jego gabinetu będzie naprawa gospodarki. W zeszłym roku węgierski PKB spadł o 6,3 proc., a dług publiczny wynosi ok. 80 proc. PKB i jest największy w Europie Środkowej.
Fidesz zapewniał, że spróbuje przekonać Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) oraz Unię Europejską, aby zaakceptowały wyższy deficyt budżetowy Węgier niż ten, który obiecywali rządzący dotąd socjaliści. Zwycięska partia obiecywała również wprowadzenie z dniem 1 lipca trzyletniego programu obniżki podatków, który ma zapewnić wzrost gospodarczy. Jednak dotychczas Fidesz nie zaprezentował konsekwentnego planu polityki gospodarczej.
ZOBACZ TAKŻE:
