Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Większość gospodarstw domowych nie ma oszczędności

0
Podziel się:

CBOS: Pieniądze odłożyło tylko 37 proc. gospodarstw.

Większość gospodarstw domowych nie ma oszczędności
(Amorphis/iStockphoto)

63 proc. polskich gospodarstw domowych nie ma żadnych oszczędności. Prawie połowa (46 proc.) spłaca pożyczki i kredyty, 10 proc. zalega z opłatami - wynika z marcowego sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej.

Pieniądze udało się odłożyć tylko 37 proc. gospodarstw; najczęściej osobom najlepiej wykształconym (63 proc.). Oszczędnościami dysponuje niespełna połowa (46 proc.) rodzin z wykształceniem średnim. Najmniej odkładają osoby z wykształceniem zawodowym i podstawowym.

Oszczędności częściej deklarują mieszkańcy miast niż wsi; ludzie młodzi, do 35. roku życia (prawie połowa z nich), a najrzadziej - osoby starsze, mające 55 lat i więcej. Według CBOS, wynika to z faktu, że duża część młodych ludzi jeszcze nie wydaje pieniędzy na swoje utrzymanie i rodziny.
Badanie zostało przeprowadzone 4-10 marca tego roku na 995-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków.
Większość badanych z gospodarstw posiadających oszczędności (65 proc.) deklaruje, że byliby w stanie się z nich utrzymać dłużej niż dwa miesiące, w tym prawie co piąty (19 proc.) dłużej niż pół roku. Pozostałe gospodarstwa mogłyby za zgromadzone pieniądze przeżyć najwyżej miesiąc.

Dane CBOS wskazują, że respondenci coraz częściej żyją _ na kredyt _. Prawie połowa badanych (46 proc.) deklaruje, że w ich gospodarstwach domowych spłaca się różnego rodzaju raty, pożyczki, długi czy kredyty. 7 proc. ma kłopoty ze spłacaniem długów.

Jak zauważa CBOS, nabywanie różnego rodzaju dóbr na kredyt staje się coraz bardziej powszechne i nie zawsze wiąże się to z zadłużeniem. Ponad jedna trzecia badanych (36 proc.), których gospodarstwa domowe spłacają regularnie jakieś swoje zobowiązania, deklaruje też posiadanie oszczędności. Polacy głównie zadłużają się w bankach (90 proc.). Dużo rzadziej korzystają z pożyczek z zakładów pracy lub zakładowych kas samopomocowych (13 proc.).

CBOS zauważa, że występują znaczące różnice między źródłami zadłużenia najuboższych gospodarstw domowych i tych bardziej zamożnych. Ankietowani z gospodarstw o najniższych dochodach na osobę rzadziej zadłużają się w bankach czy w zakładach pracy, a częściej w innych instytucjach udzielających kredytów oraz u rodziny i przyjaciół.

CBOS pytał także respondentów o zaległości w płaceniu opłat np. za czynsz czy energię. Co dziesiąta osoba (10 proc.) mówiła, że z nimi zalega.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)