Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielki biznes przenosi się do Petersburga

0
Podziel się:

Wielki biznes przenosi się na północny zachód Rosji, do Petersburga. Dzięki korzystnej polityce podatkowej i operatywności tamtejszej mer Walentiny Matwijenko
miasto przeżywa boom inwestycyjny i przyciąga coraz więcej rosyjskich oraz zagranicznych firm.

Wielki biznes przenosi się do Petersburga

Wielki biznes przenosi się na północny zachód Rosji, do Petersburga. Dzięki korzystnej polityce podatkowej i operatywności tamtejszej mer Walentiny Matwijenko miasto przeżywa boom inwestycyjny i przyciąga coraz więcej rosyjskich oraz zagranicznych firm.

Mimo że życie w Petersburgu toczy się o wiele spokojniej niż w Moskwie, ruch widoczny jest na każdym kroku; w centrum powstaje coraz więcej biur i hoteli, wszędzie krzątają się robotnicy. Na przedmieściach od strony Zatoki Fińskiej trwa budowa coraz wyższych apartamentowców dla nowych mieszkańców dawnej stolicy Rosji. Nad samym brzegiem Bałtyku niemalże wyrasta nowe miasto.

Choć już wcześniej Petersburg był najchętniej odwiedzanym przez turystów miastem w Rosji, pod względem gospodarczym ożył dzięki staraniom pani Matwijenko, wybranej na mera miasta w październiku 2003 roku. Obecnie jest ona jedyną kobietą w Rosji sprawującą tak wysoki urząd.

Wcześniej Walentina Matwijenko była pełnomocnikiem prezydenta Rosji w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Wciąż uważana jest za "człowieka Władimira Putina". Nie wyklucza się, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2008 roku.

Od początku swojego urzędowania pani mer starała się przyciągnąć do swego miasta jak największą liczbę wielkich firm. Jednocześnie ulepszała infrastrukturę, a w zamian za przeniesienie swych siedzib do Petersburga oferowała przedsiębiorcom ulgi i przywileje. Wszystkie nowe inwestycje - oprócz setek nowych miejsc pracy - mają przynieść budżetowi miasta ok. 300 mln dolarów rocznie.

Niedawno pani Matwijenko uroczyście zainaugurowała budowę fabryki japońskiego koncernu samochodowego Nissan. Wartość tej inwestycji ocenia się na 200 mln dolarów. Wcześniej fabrykę za blisko 150 mln dolarów zaczął budować tam inny japoński koncern motoryzacyjny - Toyota. Niektórzy komentują, że Matwijenko chce z Petersburga uczynić drugie Detroit, gdzie koncentruje się niemalże cały przemysł samochodowy w USA. Igor Iwanow , izba wyższa Parlamentu Rosji:
Matwijenko ma wszystko, by uczynić miasto stolicą motoryzacjiPowołanie takiego centrum byłoby korzystne dla rosyjskiej gospodarki, uważa wiceprzewodniczący Rady Federacji Dmitrij Miezencew: "Im więcej przemysłu, tym lepiej dla ludzi. Moskwa, ze względu na stare przyzwyczajenia, chce mieć wszystko u siebie" - mówi . Jednak oprócz branży motoryzacyjnej, do niegdysiejszej stolicy imperium carów ściąga biznes naftowo-gazowy i banki. Jeszcze w 2004 roku zarejestrowała się tam spółka-córka rosyjskiego monopolisty gazowego Gazprom - Gazpromregiongaz. Później spółkę zajmującą się eksportem paliw powołał tam koncern naftowy Rosnieft. Główne biura z Moskwy do Petersburga przeniosły: armator Sowkomfłot i Wniesztorgbank; zarejestrowała się kolejna spółka- córka Gazpromu - SIBUR, a następnie kompania lotnicza Transaero. W ostatnim czasie o planach przeniesienia siedziby nad Newę poinformowała kolejna należąca w większości do Gazpromu firma - kompania naftowa Sibnieft. W związku z rejestracją w Petersburgu zmieni ona
nazwę na Gazpromnieft. Według planów Gazpromu, w petersburskiej dzielnicy Ochta ma powstać Gazprom-City, gdzie kompania skoncentruje swoje biura. Trwają już negocjacje dotyczące wykupu dwóch starych fabryk na nabrzeżu Newy, naprzeciw zabytkowego Soboru Smolnego i przy moście Piotra Wielkiego. W miejscu fabryk staną wysokie, szklane biurowce. Koszt budowy City w Petersburgu wyliczono na 2 mld dolarów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)