Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Szygulski
|

Winiecki: Będzie bankructwo, ale Polskę zahartował komunizm

0
Podziel się:

Z myślą o krachu wszyscy muszą się oswoić.

Winiecki: Będzie bankructwo, ale Polskę zahartował komunizm

Money.pl: Ben Bernanke oznajmił, że na razie nie będzie kolejnych działań stymulacyjnych. Czy może to oznaczać, że szef Fedu na dłuższy czas zrezygnuje z dodrukowywania dolara?

Prof. Jan Winiecki, ekonomista, członek Rady Polityki Pieniężnej: Bernanke jest teraz pod wpływem ostrzeżeń ze strony agencji ratingowych. Pojawiły się przecież sygnały, że rating USA może zostać obniżony. Czy jest to jednak jego własny pogląd? Przecież jeszcze kilka dni temu zapowiadał, że możliwy jest kolejny program stymulacyjny.

Ostrzeżenia agencji związane były między innymi z impasem w Kongresie. Amerykanie nie mogą podjąć decyzji, co do cięć wydatków. Na ile rynki mogą negatywnie reagować na to zamieszanie?

To wszystko zależy od tego, czy spór w Kongresie zostanie potraktowany jedynie jako wojna polityczna, czy też jako szukanie uczciwego porozumienia. Przed politykami stoją trudne decyzje. Muszą obcinać wydatki socjalne, a to najczęściej spotyka się z dezaprobatą obywateli. Republikanie i Demokraci, próbując ratować finanse publiczne, jednocześnie myślą o tym, by to na ich politycznych oponentów spadło odium społecznego niezadowolenia.

Pana zdaniem finał rozmów w Kongresie przyniesie dobre rozwiązania?

Trudno teraz przewidzieć rozwój sytuacji. Niestety, kilkanaście minionych lat pokazuje, iż politycy amerykańscy wydają się być jeszcze mniej odpowiedzialni od europejskich. Ważne jest to, w jaki sposób będą dokonywane owe cięcia. Najbardziej skuteczne w przywracaniu równowagi makroekonomicznej są cięcia wydatków tzw. _ sztywnych _, czyli wydatków socjalnych i płac administracji publicznej (redukcja zatrudnienia). Dziś jednak nie mamy żadnych informacji na ten temat i nie wiemy, jakie propozycje składają jedni i drudzy. Pozostaje jeszcze prezydent, który przecież częściowo _ gra na siebie _, nie tylko na rzecz swojej partii. **

Jak bardzo problemy amerykańskie są istotne z polskiego punktu widzenia? Na ile możemy odczuć ich negatywne skutki nad Wisłą?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/248/t75512.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/usa;zabraknie;pieniedzy;na;emerytury,59,0,872507.html) USA: Zabraknie pieniędzy na emerytury?
Trudne czasy w świecie zachodnim nie skończyły się - raczej dopiero zaczynają. Uważam, że Polska i inne kraje, które z sukcesem zakończyły transformację, nie są wcale w złym położeniu. Kto wyszedł z piekła komunizmu i przeszedł przez czyściec transformacji jest zdolny znacznie łatwiej poradzić sobie z głębokimi trudnościami ekonomicznymi niż zdemoralizowani państwem opiekuńczym ludzie _ starej Europy _ czy Stanów Zjednoczonych. Tak więc, nawet obniżenie ratingu Stanom Zjednoczonym nie spowoduje katastrofy.

A jeśli stracą wiarygodność kredytową także niektóre kraje strefy euro? Czy to miałoby większy wpływ na naszą gospodarkę?

Oczywiście to, co bliżej nas - z racji silniejszych powiązań handlowych, kapitałowych i innych - musi mieć silniejszy wpływ na naszą gospodarkę. Ale też ważne jest, na jakie to turbulencje napotkamy w Europie. Osobiście uważam, że formalne bankructwo Grecji nie będzie wielkim problemem. Rynki też - moim zdaniem - mają już świadomość, iż jest ono już nieuniknione. Pozostaje jednak pytanie w jaki sposób i kiedy nastąpi upadek.

Skoro musi do tego dojść, to czy nie byłoby najlepiej, żeby ogłoszenie bankructwa i restrukturyzacja nastąpiły jak najszybciej?

Wcale niekoniecznie! Politycy, obywatele, rynki finansowe - wszyscy muszą najpierw oswoić się z tą myślą, przywyknąć do tego, że takie wydarzenie jest nieuchronne. Wtedy reakcje będą mniej nerwowe, mniej panikarskie. Dlatego w niektórych sytuacjach potrzeba trochę czasu. To tak, jak w kawale o dwóch sąsiadach, z których jeden budził drugiego, gdy wracał z nocnych zabaw, bo przy rozbieraniu się z hukiem zrzucał buty na podłogę. Sąsiad zrobił mu awanturę. Po tej awanturze, rozrywkowy lokator, gdy znów wrócił późno do domu i rzucił z hałasem pierwszy but przypomniał sobie o pretensjach sąsiada i drugi odłożył już delikatnie. Po 10 minutach usłyszał pukanie i głos sąsiada: Z_ rzuć pan wreszcie do licha ten drugi but, bo chcę wreszcie spokojnie zasnąć! _ Tak więc, do zmian trzeba najpierw przywyknąć, by później łagodniej na nie zareagować.

Czy to przyzwyczajanie się do nowej sytuacji może też sprawić, że łatwiej będzie przeprowadzać działania oszczędnościowe w innych krajach, które na razie nie mają _ noża na gardle _, ale mimo to czekają je podobne decyzje?

Tak na pewno może być, ale nie będzie to ani proste, ani automatyczne. Utrudniają to sami politycy, którzy nie chcą mówić o nieuchronności takich kroków. Najdłużej jak się da ukrywają przed wyborcami konieczność wprowadzenia bolesnych cięć i to, że dotychczasowy poziom _ socjalu _ jest nie do utrzymania. Dlatego jest to często taki szok!

Poza tym trzeba sobie zdawać sprawę, że nie jest to tylko problem ostatnich _ kryzysowych _ lat. Zachodnie społeczeństwa, gdzieś w latach 80. przestały akceptować ciągłe podwyżki podatków finansujące rozrost państwa opiekuńczego. Jednakże większość nadal miała ochotę na wzrost świadczeń socjalnych i innych różnego rodzaju. Wobec tego politycy zaczęli w większym stopniu niż w przeszłości zasypywać tę dziurę wzrostem zadłużania państwa.

Teraz coraz częściej państwa te muszą dokonywać radykalnych oszczędności, czy to musiało się tak skończyć?

Pewne konsekwencje są nieuchronne. Im wyższy w relacji do PKB poziom wydatków publicznych, tym niższy z upływem lat wzrost gospodarczy. No i z czasem większe długi. Dlatego taka polityka musi kiedyś dojść do przysłowiowej _ ściany _. I większość krajów Zachodu właśnie do niej dochodzi lub już przed tą ścianą stoi. Zmiany więc wydają się nieuchronne. Pozostaje jedynie kwestia tempa tych bolesnych zmian. Można je przeprowadzać z większym lub mniejszym sensem - i od tego zależeć będą koszty tych nieuchronnych zmian.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/120/t127864.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/grecy;i;amerykanie;trzesa;gieldami;co;na;to;gpw,82,0,852818.html) Grecy i Amerykanie trzęsą giełdami. Co na to GPW? Mimo fatalnych informacji ze strefy euro i USA Warszawa broni się przed spadkami.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/212/t94164.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/grecja;moze;potrzebowac;wiekszej;pomocy,223,0,825311.html) Grecja może potrzebować większej pomocy Od kilku dni finansiści spekulowali na temat ewentualnej konieczności zrestrukturyzowania greckiego długu. Ministrowie finansów strefy euro jednak to wykluczyli.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/40/t92200.jpg ) ] (http://www.money.pl/pieniadze/wiadomosci/artykul/grecja;rozwaza;wystapienie;ze;strefy;euro,0,0,824832.html) Grecja rozważa wystąpienie ze strefy euro Taka informacja pojawiła się w internetowym wydaniu niemieckiego tygodnika _ Der Spiegel _.
kryzys
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)