Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Winiecki: Grecja jest jak pijany marynarz po zejściu na ląd

0
Podziel się:

Kraje euro powinny wyrzucić Grecję z klubu.

Winiecki: Grecja jest jak pijany marynarz po zejściu na ląd

Money.pl: Grecja dostanie kolejną pożyczkę, a Grecy ciągle nie chcą oszczędzać. Może lepiej byłoby pozwolić zbankrutować temu krajowi, a nie pompować w niego kolejne miliardy euro?

*Prof. Jan Winiecki, ekonomista, członek Rady Polityki Pieniężnej: *To jest sensowne pytanie. Problem jednak w tym, że takiego pytania nie chcą sobie zadać możni Unii Europejskiej. Nazywam to grzechem pychy. Stworzono klub członków strefy euro, jednej waluty, do którego ustalono bardzo precyzyjną i trudną do przejścia ścieżkę wejścia. Natomiast każdy klub powinien mieć obok ścieżki wejścia także regulamin klubu i - oczywiście - ścieżkę wyjścia. Tak, żeby było możliwe najpierw upomnieć, potem ukarać, aż w końcu skreślić z listy członków klubu.


PAP/Tomasz Gzell
Grecy i Amerykanie trzęsą giełdami. Co na to GPW?
Niestety Ci, którzy stworzyli strefę euro założyli, że jeżeli ktoś już wypełnił kryteria i wszedł do klubu, to już stanie się doskonały po wiek wieków. A w życiu bywa różnie! To jest tak, jak w przekornych filozoficznych rozważaniach Leszka Kołakowskiego pt. _ Rozmowy z diabłem _ i drugie _ 13 bajek z królestwa Lailonii _, gdzie myśliciel żartobliwie zastanawiał się, co dzieje się w sytuacji, kiedy ktoś, kto dostał się do nieba, a więc został już zweryfikowany pozytywnie, raptem staje się niedobry?

To jest właśnie ten problem z Grecją. Mamy kraj, który dostał się do strefy euro trochę _ psim swędem _, bo niektórych warunków nie spełniał, a teraz wszyscy za to płacą.

A należałoby wdrożyć regułę: słabszy musi umrzeć. To drastyczne, ale w tej sytuacji chyba adekwatne?

Nie dramatyzujmy. Ich powinna czekać kara za to, że korzystając z cudzych pieniędzy zachowywali się w sposób kompletnie nieodpowiedzialny. Tym bardziej, że to nie pierwszy raz, kiedy Grecy zachowują się, jak pijany marynarz po wyjściu na ląd. Na przełomie lat 80. i 90. Grecja pobiła absolutny rekord Europy po II wojnie światowej - miała deficyt budżetowy sięgający 17 procent PKB. Wtedy zagrożono im, że zostaną wyrzuceni z Unii, ale w końcu rozeszło się po kościach.

Grecy to recydywiści, jeżeli idzie o nieodpowiedzialne zachowywania w gospodarce. Na dodatek wykorzystują pieniądze innych. Nie widzę powodu, dla którego Grecji nie należałoby _ odstawić od piersi _ stanowczo i kategorycznie.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t124015.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/czujko;grekom;zostawic;tylko;kozy;i;drzewka;oliwne,200,0,852168.html) Czujko: Grekom zostawić tylko kozy i drzewka oliwne

Jakie byłyby tego koszty?

Po pierwsze, poniosą je Grecy, bo gdy wrócą do drachmy, to będzie ona warta dużo mniej niż euro. Grekom po dewaluacji poziom życia spadnie o jedną trzecią, ale sama Grecja będzie też dużo tańsza, co np. pozytywnie odbije się na turystyce. Będzie więc okazja, żeby tam przyjeżdżać na dłużej i zostawiać więcej pieniędzy.

I tak powoli mogłaby się odbudowywać?

Dokładnie. Niestety rachunki trzeba płacić. Jak mawiał Milton Friedman: _ There's no such thing as a free lunch _. Czyli nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad. Jak do tej pory płaciła Unia Europejska. Teraz przyjdzie zapłacić samym Grekom. Chociaż nie tylko. Zapłacą też banki, które im pożyczały pieniądze.

Angela Merkel chce żeby w pakiecie pomocowym uczestniczyły wszystkie kraje UE, także te spoza strefy euro.

Czasami trzeba się zrzucić na jakieś wspólne przedsięwzięcie. Jednak w tym wypadku uważam, że byłoby to zdecydowanie niemoralne i stwarzałoby zachęty dla innych członków klubu, by zachowywali się równie nieodpowiedzialnie. Zupełnie nie odpowiada mnie taka niemoralna _ mięczakowatość _..

Jakie mogą być konsekwencje takiego pompowania pieniędzy do Grecji?

Istnieje coś takiego jak hazard moralny. Stwarzamy warunki, w których inne kraje mogą się zachowywać równie ryzykancko w nadziei, że jak popadną w tarapaty, to inni będą ich potem z tych kłopotów wyciągać. Czyli przerzucą część kosztów ryzykanckich zachowań na innych. W kategoriach ekonomii politycznej byłoby to prywatyzowanie zysków (gdy ryzykancki krok powiedzie się) i przerzucanie strat na wspólnotę międzynarodową (gdy taki krok zakończy się klapą).

Mówi się, że umocnienie franka szwajcarskiego spowodowane jest właśnie sytuacją w Grecji.

Nie ma takiego prostego przełożenia. Frank szwajcarski stał się walutą ostatniego kraju, który zachowuje się rozważnie gospodarczo. Amerykanie zachowują się nieodpowiedzialnie, więc dolar jest walutą, która nie budzi już takiej pewności jak niegdyś. Euro ze względu na ten _ grzech pychy _, o którym mówiłem, też przestaje być tak dobrze oceniane. Jen japoński ma kłopoty wynikające z problemów Japonii. Funt też nie najlepiej ciągnie. Został tylko frank szwajcarski.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/40/t92200.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dramatyczny;apel;premiera;grecji,190,0,853694.html) Dramatyczny apel premiera Grecji
Większość świata zachodniego zachowuje się nieodpowiedzialnie, więc gdy ktoś może zamienić kontrakty w dolarach czy euro na kontrakty we franku, to nie waha się. To oczywiście zwiększa popyt na franka. Grecja jest tutaj maleńkim elementem całości.

Frank kosztuje ponad 3,30 - może być gorzej?

Może, tylko ja bym się tak dalece tym nie przejmował z punktu widzenia kredytobiorców. Kredytobiorcy zaciągają kredyty na 20-30 lat i w pewnych okresach frank będzie mocny a w innych będzie słaby.

Wracając jeszcze do spraw greckich. To może dać sobie spokój, rozwiązać strefę euro i niech _ każdy sobie rzepkę skrobie _?

Dla członków klubu, którzy grają według reguł klubowych, istnieją olbrzymie korzyści - przede wszystkim eliminacja tzw. kosztów transakcyjnych. Wszystko jest w jednej walucie, nie ma _ przewalutowań _ w handlu zagranicznym, w turystyce i w innych usługach, itd. Koszty spadają. To są zalety wspólnej waluty. Tylko do klubu trzeba przyjmować tych, którzy dają wysoki poziom prawdopodobieństwa, że będą grać według klubowych reguł. Poza tym muszą też istnieć reguły karzące członków za jakieś przekroczenia, w tym w ostateczności także reguła przymusowego wyjścia z klubu.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/212/t94164.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/grecki;deficyt;budzetowy;rosnie,211,0,792531.html) Grecki deficyt budżetowy rośnie Za dwa pierwsze miesiące bieżącego roku był niemal o 9 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2010 roku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/201/t100297.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/greccy;strajkujacy;znow;sparalizuja;kraj,81,0,755025.html) Greccy strajkujący znów sparaliżują kraj Związek pracowników greckiego sektora publicznego zapowiada protest na 10 lutego.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/72/t129096.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/krach;czeka;hiszpanie;jesli;tak;to;takze;polske,187,0,753595.html) Krach czeka Hiszpanię? Jeśli tak, to także Polskę! Rząd robi wszystko, żeby zmniejszyć naszą wiarygodność. Nie jesteśmy gotowi na kryzys w strefie euro.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/59/t84795.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/wlochy;i;belgia;tez;zagrozone;kryzysem,139,0,853387.html) Włochy i Belgia też zagrożone kryzysem? -_ Plajta może uderzyć w Portugalię i Irlandię, a potem także w wysoko zadłużone Belgię i Włochy, jeszcze przed Hiszpanią _- ostrzega premier Luksemburga.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)