W 2014 r. prędkość pociągów na Centralnej Magistrali Kolejowej ma być zwiększana z obecnych 160 km/h do 200 km/h. Będzie to możliwe dzięki otrzymaniu przez zarządcę kolejowej infrastruktury zezwoleń Urzędu Transportu Kolejowego dla systemu kontroli jazdy ETCS.
Poinformowali o tym podczas konferencji prasowej w Katowicach przedstawiciele zarządzającej torami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe i wykonawcy systemu ETCS na CMK, koncernu Thales.
Prace nad montażem i certyfikacją systemu na CMK, czyli linii łączącej Grodzisk Mazowiecki (w pobliżu Warszawy) z Zawierciem (w pobliżu aglomeracji katowickiej), trwały od sierpnia 2009 r. Prezes UTK wydał stosowne zezwolenia 21 listopada br. Tym samym, liczący 223,6 km odcinek CMK stał się pierwszą linią w Polsce wyposażoną w zunifikowany w skali Europy system przekazywania informacji do kabiny maszynisty, umożliwiający np. automatyczne przyhamowanie pociągu.
Polskie przepisy zabraniają jazdy bez ETCS z prędkością powyżej 160 km/h. Ponieważ parametry CMK praktycznie już teraz pozwalają tam na szybszą jazdę, dotąd obowiązujący limit wynikał m.in. z braku tego systemu. Po pełnym wdrożeniu ETCS w ciągu przyszłego roku, od kolejnego rozkładu jazdy w grudniu 2014 r. korzystające z systemu pociągi powinny już rozkładowo kursować CMK z prędkością do 200 km/h. Ma to pozwolić m.in. na skrócenie czasu przejazdu z Warszawy do Katowic z obecnych ponad 2 godz. 30 min. do nieco ponad 2 godz.
Jak mówił w Adam Szymankiewicz, który odpowiada za wdrażanie nowych systemów w PKP PLK, zezwolenia UTK pozwalają na razie na eksploatację ETCS na odcinku z Grodziska do Olszamowic (mniej więcej w połowie CMK) z prędkością do 160 km/h, a z Olszamowic do Zawiercia - do 200 km/h. Spółka spodziewa się podwyższenia limitu na pierwszym odcinku do 200 km/h - po uzupełnieniu w 2014 r. części infrastruktury i m.in. likwidacji ostatnich jednopoziomowych przejazdów drogowych przez tory.
Aby system ETCS mógł działać, niezbędne jest wyposażenie w jego elementy lokomotyw lub składów zespolonych. Urządzenia ETCS będą miały m.in. zamówione przez PKP Intercity składy Pendolino (o prędkości konstrukcyjnej 250 km/h). Ten sam przewoźnik montuje go też w swoich lokomotywach EU44 produkcji Siemensa, noszących polski przydomek "Husarz" (o prędkości konstrukcyjnej 230 km/h).
Szef biura prasowego PKP PLK Maciej Dutkiewicz akcentował, że spółka zamierza podwyższać prędkość na CMK ostrożnie i stopniowo - zbierając doświadczenia z kursowania pociągów najpierw przy limicie 200 km/h, a potem ewentualnie większym. Przedstawiciel Thalesa Wojciech Grzelak wskazał, że to polityka sprawdzona i stosowana powszechnie w Europie Zachodniej.
ETCS dzieli się na trzy poziomy zaawansowania. W pierwszym, zainstalowanym teraz na CMK, zabezpieczenie ogranicza się do kontroli prędkości. Drugi różni się m.in. zastosowaniem technologii radiowej (tzw. GSM-R) przekazującej dwustronnie szerszy zakres informacji (teoretycznie można by zrezygnować z semaforów). W poziomie trzecim znaczną część zadań kontroli wykonują urządzenia pojazdowe (teoretycznie pociągi mogłyby jeździć bez maszynistów).
Centralna Magistrala Kolejowa to część linii E65 z Gdyni do Zebrzydowic. Koszt zainstalowania tam ECTS wyniósł ok. 75 mln zł. W Polsce trwają jeszcze prace nad zabudową ETCS poziomu drugiego na części linii E30 między granicą państwa w Bielawie Dolnej, a Legnicą oraz na dalszej części tej linii między Legnicą i Wrocławiem, a także na części linii E65 z Warszawy do Gdańska. Trwają też przygotowania do zabudowy ECTS poziomu drugiego na linii E20 (Kunowice-Poznań-Warszawa-Terespol).
Przedstawiciele PLK wyjaśniali, że zastosowanie na CMK ETCS poziomu pierwszego jest wystarczające wobec specyfiki tej linii (m.in. długie odcinki między poszczególnymi stacjami). ETCS jest częścią wdrażanego w UE rozwiązania ERTMS (European Rail Traffic Management System). Ma ono umożliwić swobodne poruszanie się pociągów w różnych państwach bez konieczności zatrzymywania się na granicach czy wymiany lokomotyw lub maszynistów.
Drugą częścią ERTMS (obok ETCS) jest kolejowa odmiana cyfrowej łączności komórkowej o nazwie GSM-R (Global System for Mobile Communications-Railways) służąca m.in. do transmisji danych. W Polsce GSM-R powstawał dotąd razem z ETCS poziomu drugiego; obecnie PLK planuje dalszy rozwój tej łączności nie odcinkami, lecz systemowo.
Czytaj więcej w Money.pl
