Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Referendum podzieliło polityków

0
Podziel się:

Jest bojkotowane przez koalicję rządową. Jedno z czterech pytań
dotyczy planów powrotu do produkcji energii jądrowej.

Włochy: Referendum podzieliło polityków
(PAP/EPA)

We Włoszech rozpoczęło się dwudniowe referendum, które podzieliło klasę polityczną i jest bojkotowane przez koalicję rządową. Jedno z czterech pytań dotyczy planów powrotu do produkcji energii jądrowej.

Bojkot referendum zapowiedziała otwarcie większość polityków centroprawicowej koalicji rządowej na czele z premierem Silvio Berlusconim, który zadeklarował, że raczej nie weźmie w nim udziału. Centroprawica twierdzi, że referendum jest _ zbędne _.

Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest 47 milionów obywateli w kraju i ponad 3 miliony Włochów za granicą. Aby referendum było ważne, frekwencja musi przekroczyć 50 procent.

Z formalnego punktu widzenia jest to referendum uchylające, co oznacza, że obywatele muszą wypowiedzieć się, czy są za uchyleniem obowiązujących przepisów i ustaw.

Pierwsze pytanie dotyczy zarządzania usługami publicznymi, takimi jak dostarczanie wody, wywóz śmieci i transport, oraz propozycji uchylenia norm przewidujących powierzenie go prywatnym firmom. Z wnioskiem przeprowadzenia referendum w tej kwestii wystąpiło między innymi włoskie forum ruchów opowiadających się za tym, aby woda była własnością publiczną i nie trafiła w prywatne ręce. Wnioskodawcy zebrali prawie 1,5 miliona podpisów ustanawiając tym samym krajowy rekord w tej dziedzinie.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/69/t113221.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/we;wloszech;goracy;polityczny;weekend,165,0,848805.html) We włoszech gorący, polityczny weekend
W drugim pytaniu obywatele muszą zdecydować, czy opowiadają się za zniesieniem dotychczasowych norm w sprawie taryf za dostawy wody, zależnych od wysokości inwestycji prywatnego zarządcy. Zwolennicy zmiany tych przepisów są za tym, aby zysk zależał od jakości świadczonej usługi. Utrzymanie norm oznaczałoby zaś to, że zysk byłby ustalony z góry.

Trzecie pytanie referendalne dotyczy szeroko dyskutowanej we Włoszech kwestii rządowych planów powrotu do produkcji energii nuklearnej. Obywatele odpowiadają, czy są za uchyleniem ustawy, która przewiduje budowę elektrowni jądrowych na terenie kraju. Od produkcji tej energii odstąpiono po referendum, przeprowadzonym w 1987 roku, a więc po katastrofie w Czarnobylu. Po katastrofalnej awarii w elektrowni Fukushima w Japonii w rezultacie trzęsienia ziemi i tsunami rząd Silvio Berlusconiego wprowadził dwuletnie moratorium na realizację swych planów.

Największą polityczną dyskusję oraz ostre starcie koalicji i opozycji wywołuje pytanie czwarte. Włosi muszą zająć stanowisko wobec przyjętej z inicjatywy rządzącej centroprawicy ustawy, na mocy której premier i ministrowie mogą usprawiedliwić swą nieobecność w sądzie na procesie karnym obowiązkami wynikającymi z ich pracy w rządzie. Ustawa ta została uznana przez opozycyjną centrolewicę za sprzeczne z konstytucją prawo _ ad personam _, wręcz _ uszyte na miarę _ uwikłanego w procesy sądowe Silvio Berlusconiego. Najostrzej przeciwko ustawie protestowało parlamentarne ugrupowanie Włochy Wartości byłego sędziego śledczego, zagorzałego przeciwnika premiera, Antonio Di Pietro. To ta partia wystąpiła z inicjatywą przeprowadzenia referendum w tej sprawie i zebrała pod swym wnioskiem 300 tysięcy podpisów.

Referendum, podobnie jak niedawne wybory samorządowe, jest również uważane za plebiscyt popularności rządzącej centroprawicy Berlusconiego. Opozycja nawołuje do głosowania _ 4 razy TAK _, a więc za uchyleniem wszystkich tych norm. Sprzeciwia się bowiem zarówno prywatyzacji usług publicznych z dostawami wody na czele, jak i produkcji energii nuklearnej oraz przepisom o uzasadnionych prawnych przeszkodach, uniemożliwiających udział premiera i ministrów w procesach. Centrolewica nawołuje do masowego udziału w głosowaniu, koalicja jest przeciw referendum.

Połowa rządu wybiera się nad morze - skomentował dziennik _ Il Messaggero _. Prezydent Giorgio Napolitano oświadczył, że tak jak zawsze spełni swój obowiązek wyborcy, co uznano za wyraz poparcia dla tych konsultacji.

_ Myślę, że nie pójdę głosować _- oświadczył premier Berlusconi, a podobne deklaracje złożyli także inni ministrowie argumentując, że pytania są _ zbędne _. Słowa szefa rządu wywołały oburzenie polityków opozycyjnej Partii Demokratycznej, liczących na to, że przekroczona zostanie 50-procentowa frekwencja, co oznaczałoby ważność referendum i raczej przesądzone zwycięstwo centrolewicy.

_ Berlusconi nie szanuje konstytucji _ - oświadczył Antonio Di Pietro zarzucając premierowi wyborczą _ dezercję _ i uchylanie się od obowiązku, wynikającego z demokratycznych zasad państwa. Głosować nie zamierza również przywódca koalicyjnej Ligi Północnej, minister do spraw reform Umberto Bossi.

O konieczności oddania głosu przekonany jest przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini, niegdyś sojusznik Berlusconiego, obecnie jego polityczny przeciwnik.

W całych Włoszech odbyły się rozmaite happeningi i inicjatywy na rzecz udziału w głosowaniu. Wnioski o przeprowadzenie referendum wraz z wymaganymi zebranymi podpisami składane są w Sądzie Najwyższym Włoch. Trybunał Konstytucyjny decyduje o tym, czy jego temat może być przedmiotem tego typu konsultacji. Przedmiotem referendum nie mogą na przykład być kwestie dotyczące podatków i umów międzynarodowych. Termin referendum wyznacza rząd.

61 tysięcy lokali wyborczych będzie otwartych w niedzielę do godziny 22, a w poniedziałek od 7 do 15.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/134/t116614.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/mafie;coraz;bardziej;obecne;w;mediolanie,39,0,849447.html) Mafie coraz bardziej obecne w Mediolanie Trzy razy wzrosła liczba konfiskat majątku organizacji przestępczych w finansowej stolicy Włoch.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/57/t141625.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/uchodzcy;szturmuja;wloska;lampeduse,185,0,849337.html) Uchodźcy szturmują włoską Lampedusę Ponad 600 imigrantów przybyło na wyspę na pokładzie łodzi, które wypłynęły z Libii.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)