Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wezwał do włączenia Iranu i Turcji do międzynarodowych wysiłków, mających na celu wsparcie załamującego się planu pokojowego dla Syrii, wynegocjowanego przez Kofiego Annana.
_ - Uważamy, że trzeba zorganizować spotkanie państw, dysponujących realnymi wpływami na różne grupy opozycyjne (w Syrii). Nie jest ich tak wiele _ - powiedział Ławrow, towarzyszący w Pekinie prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Jako uczestników takiego międzynarodowego spotkania szef rosyjskiej dyplomacji wymienił stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, Turcję, Iran, Ligę Arabską, Organizację Współpracy Islamskiej, a także Unię Europejską.
_ - Celem takiego spotkania - różniącego się od spotkań Przyjaciół Syrii, które są poświęcone wspieraniu (opozycyjnej) Narodowej Rady Syryjskiej i jej radykalnych żądań - byłoby porozumienie się wszystkich zewnętrznych graczy, uczciwie i bez dwulicowości, w sprawie zrealizowania planu Annana, ponieważ wszyscy popieramy ten plan _ - oświadczył Ławrow.
Rzecznik syryjskich rebeliantów ogłosił w poniedziałek, że powstańcy nie są już zobowiązani przestrzegać międzynarodowego planu pokojowego mającego na celu zakończenie przemocy. Rebelianci zaczęli atakować siły rządowe, by _ bronić swojego narodu _.
Majowa masakra w Huli, gdzie zginęło co najmniej 108 osób, z czego niemal połowę stanowiły dzieci, może stać się, według Reutera, ostatecznym ciosem dla zaproponowanego przez Annana rozejmu, który miał wejść w życie 12 kwietnia, lecz w rzeczywistości nigdy na dobre się nie zaczął.
We wtorek Putin i prezydent Chin Hu Jintao zobowiązali się do wzmocnienia sojuszu obu krajów zarówno na płaszczyźnie ekonomicznej, jak i dyplomatycznej, a zwłaszcza w ONZ w kwestii trwającego od ponad roku konfliktu w Syrii. Zaapelowali o międzynarodowe wsparcie dla planu pokojowego wynegocjowanego przez międzynarodowego wysłannika Kofiego Annana.
Wcześniej chińskie MSZ wydało oświadczenie, według którego obie strony sprzeciwiają się _ zagranicznej interwencji w Syrii oraz siłowej zmianie reżimu _.
Chiny i Rosja, które w Radzie Bezpieczeństwa ONZ dysponują prawem weta jako jej stali członkowie, w przeszłości blokowały projekty rezolucji potępiające syryjskiego prezydenta Asada i wzywające do jego ustąpienia.
We wtorek rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Giennadij Gatiłow oświadczył, że Rosja jest przygotowana na odejście prezydenta Syrii Baszara el-Asada od władzy, ale w ramach politycznego rozwiązania tamtego kryzysu. Podkreślił, że Moskwa nie prowadzi rozmów z innymi krajami na temat losów syryjskiego przywódcy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
To on zdecyduje, kto będzie rządził w Syrii Farid Hidżab zastąpił Adela Safara, który został premierem w kwietniu zeszłego roku, w miesiąc po wybuchu trwającego do tej pory powstania w Syrii. | |
Zaostrzają się walki w Syrii. Znowu giną cywile W walkach, które wybuchły dziś w regionie Latakii na północnym zachodzie Syrii, zginęło 15 żołnierzy wojsk prezydenta Baszara el-Asada, trzech rebeliantów i cywil. | |
Te mocarstwa nie pozwolą na wojsko w Syrii Zagranicznej interwencji w Syrii oraz siłowej zmianie reżimu w tym państwie sprzeciwiają się Chiny i Rosja. |