Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Woźniak: W sprawie gazu postawmy Rosjan pod ścianą

0
Podziel się:
Woźniak: W sprawie gazu postawmy Rosjan pod ścianą

Money.pl: Panie ministrze, w październiku będziemy palić w piecach gazetami zamiast gazem? Tak kiedyś to przedstawił minister Waldemar Pawlak, odpierając ataki za przebieg negocjacji gazowych z Rosjanami.

Piotr Woźniak, były minister gospodarki w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, obecnie przewodniczący Agencji ds. Współpracy Regulatorów Energetyki w UE: Nie będziemy palić gazetami. W ubiegłym roku, przy wyjątkowo mroźnej zimie, nasze zużycie gazu nieznacznie przekroczyło 15 miliardów metrów sześciennych. To ma zasadnicze znaczenie przy planowaniu zużycia na kolejny rok, a zaplanowano je na grubo ponad 14 miliardów.

Nie sądzę, by zapotrzebowanie na gaz skoczyło aż o ponad miliard metrów sześciennych.Nawet gdyby zimą zdarzyło się kilka dni z temperaturą poniżej minus 30 stopni Celsjusza. Nie powstały przecież żadne inwestycje gazochłonne: czy to nowe elektrownie czy zakłady, które potrzebują dużych ilości tego surowca do produkcji. Możemy więc założyć, że zarówno w tym roku, jak i w przyszłym nasze zapotrzebowanie na gaz powinno być podobne jak w 2009 roku. Myślę więc, że wystarczy nam to, co dostajemy ze wschodu na podstawie obowiązującej cały czas umowy.

Nie ma więc groźby, że gazu nam zabraknie?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/139/t39819.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/wozniak;nowa;elektrownia;nie;uratuje;przed;blackoutem,180,0,599732.html) Woźniak: Nowa elektrownia nie uratuje przed blackoutem
Na pewno nie zabraknie go zwykłym odbiorcom, nawet gdyby doszło do realizacji czarnego scenariusza. Brak gazu odczuje przemysł, ale i tak nie sądzę, by ograniczenia trwały dłużej niż dwa miesiące. Jednocześnie podkreślam, że to najgorszy scenariusz z możliwych. Po 1 stycznia dostawy powinny wrócić do normy.

Komisja Europejska zakwestionowała część zapisów w negocjowanym kontrakcie. Konieczne będzie przeredagowanie jej zapisów dotyczących praw własności i dostępu do gazociągu na terenie Polski. Nie wykluczono też, że KE może obok nas zasiąść do negocjacji, to możliwe?

To byłoby wydarzenie bez precedensu. Trudno mi to ocenić odwołując się do jakiś analogicznych sytuacji. Myślę jednak, że nie byłoby to do końca złe. Może warto by spróbować tego, by Bruksela mocniej stanęła po naszej stronie. Jednak ja uważam, że to kłopot przejściowy.

Jak to przejściowy? W przyszłym roku nic się nie zmieni i naszym głównym dostawcą gazu będzie Gazprom.

Cały czas dążymy do dywersyfikacji dostaw, a co ważniejsze do liberalizacji rynku energetycznego w Unii Europejskiej. W najbliższym czasie będziemy zmierzać do takiej zmiany przepisów by gaz niezależnie gdzie go zaczniemy wydobywać na terenie Wspólnoty mógł być sprzedawany wszystkim członkom, którzy tylko zechcą go kupić.

Jednak to nie zmieni faktu, że pozostaniemy powiązani gazową pępowiną z Rosją. Nie mamy przecież alternatywnych połączeń.

To się zmienia i zmieni zasadniczo w najbliższym czasie. Powstaną transgraniczne [ ( http://static1.money.pl/i/h/24/t75544.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/steinhoff;umowa;gazowa;zgodnie;z;regulami;ue,193,0,670145.html) Steinhoff: Umowa gazowa zgodnie z regułami UE
połączenia, w najbliższym czasie z Czechami w Cieszynie, potem z Niemcami. W fazie studyjnej jest rurociąg łączący nas z Danią. Poza tym ruszyła wielka inwestycja, która uniezależni nas od gazu ze wschodu - gazoport.

Port do odbioru gazu LNG zacznie funkcjonować w 2014 roku. Co więcej powstaje on z pełnym poparciem Brukseli, która przecież go współfinansuje. Port będzie mógł przyjąć rocznie do pięciu miliardów metrów sześciennych gazu. Pojawienie się surowca o 30-40 procent tańszego niż ten, który dostajemy ze wschodu, na pewno wpłynie na nasz rynek. Nie tylko nie będziemy potrzebowali tak wielkich ilości gazu od Rosjan, jaką zakłada negocjowany kontrakt, ale też wpłynie na obniżenie jego ceny na naszym rynku.

Co nam da to, że powstaną alternatywne połączenia i będziemy mieli gaz skroplony, jeżeli sprzedawać go będzie na naszym rynku ten sam monopolista - PGNiG?

Niech mi Pan wierzy, on już nie będzie monopolistą. Dążymy do tego by w najbliższych latach możliwie daleko zliberalizować rynek energetyczny w Europie, a co za tym idzie także i w Polsce.

Warto więc się spinać i kontynuować rozmowy z Rosjanami?

Tak. Z nimi zawsze warto rozmawiać, ale na zupełnie innych warunkach. Musimy powiedzieć twardo, krótki kontrakt na dużo mniejsze ilości gazu. Te warunki, które do tej pory przyjęliśmy są bez sensu.Nie rozumiem dlaczego rząd brnie w te negocjacje.

Jakie mamy atuty by _ postawić się _ Rosjanom?

Nie mamy, a raczej jeden zasadniczy - ich własny interes.

To znaczy?

Zapytać wprost: _ Chcecie na nas zarabiać czy nie? _ Przecież oni nie przekazują nam gazu za pół ceny. Czasy RWPG dawno minęły. Kupujemy surowiec za normalne rynkowe stawki. W ten sposób stawiając sprawę możemy ich przyprzeć do ściany.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/24/t75544.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/umowa;gazowa;to;wielkie;ustepstwo;na;rzecz;rosji,110,0,672110.html) Umowa gazowa to wielkie ustępstwo na rzecz Rosji? Tzw. raport Naimskiego ma nieść bardzo niekorzystne dla rządu informacje.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/25/t75545.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/unia;nadal;niechetna;polsko-rosyjskiej;umowie;gazowej,241,0,665073.html) Unia nadal niechętna polsko-rosyjskiej umowie gazowej Zdaniem Waldemara Pawlaka urzędnicy KE są sceptyczni.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/192/t6848.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gudzowaty;przy;nord;stream;przegralismy;z;ue;nie;z;rosja,197,0,607173.html) Gudzowaty: Przy Nord Stream przegraliśmy z UE, nie z Rosją Dzisiaj rusza budowa Gazociągu Północnego, który ominie Polskę. Można tego było uniknąć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)