Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory do parlamentu Europejskiego. Sondaż: W Polsce wygra PiS

0
Podziel się:

Partia Jarosława Kaczyńskiego może zwiększyć swój stan posiadania do 20 mandatów w nowym Parlamencie Europejskim.

Wybory do parlamentu Europejskiego. Sondaż: W Polsce wygra PiS
(PAP/Radek Pietruszka)

Europejscy socjaldemokraci mogą zdobyć najwięcej mandatów w Parlamencie Europejskim po majowych eurowyborach - wynika z opublikowanej analizy sondaży PollWatch 2014. Według badania w Polsce wybory do PE wygra PiS.

Frakcja Socjalistów i Demokratów (S&D) w PE uzyska 221 mandatów (o 27 więcej niż obecnie) i będzie największą grupą polityczną w europarlamencie - wynika z analizy, opracowanej przez London School of Economics i Trinity College w Dublinie.

Oznaczałoby to, że lider tej frakcji, obecny przewodniczący PE Niemiec Martin Schulz, miałby sporą szansę zostać nowym szefem Komisji Europejskiej, bo - zgodnie z Traktatem Lizbońskim - przywódcy państw UE muszą wziąć pod uwagę wynik eurowyborów, nominując nowego przewodniczącego KE. Schulz jest kandydatem Partii Europejskich Socjalistów na tę funkcję.

Według sondażu także polska centrolewica - Sojusz Lewicy Demokratycznej i Twój Ruch - zwiększy swój stan posiadania w nowym PE z obecnych 7 mandatów do 16.

Europejska Partia Ludowa (EPL), która obecnie jest największa frakcją w PE z 274 mandatami, może stracić aż jedną czwartą miejsc w europarlamencie i zdobyć jedynie 202 mandaty.

Należące do frakcji EPL Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe uzyskać mogą razem 15 mandatów (obecnie mają 28).

Z kolei Prawo i Sprawiedliwość może zwiększyć swój stan posiadania z 12 mandatów obecnie do 20 mandatów w nowym PE - twierdzą autorzy opracowania PollWatch 2014. Europosłowie PiS byliby zatem najmocniejszą grupą narodową we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR).

Brytyjscy torysi, obecnie najliczniejsi w EKR, mogą zdobyć jedynie 18 miejsc, o 9 mniej niż mają obecnie, a reprezentacja czeskiej partii ODS zmniejszy się z 9 europosłów do jednego. W sumie liczebność EKR może zmniejszyć się z 57 europosłów obecnie do 42 w następnej kadencji.

Trzecią co do liczebności frakcją w PE pozostaną wprawdzie liberałowie (czyli grupa ALDE), ale ich reprezentacja stopnieje z 85 europosłów obecnie do 64 w nowej kadencji, głównie na skutek strat brytyjskich i niemieckich liberałów.

Stracą również Zieloni - z 58 mandatów obecnie do 44 w nowym PE. To konsekwencja przede wszystkim osłabienia francuskich Zielonych.

Znacznie zyska z kolei skrajnie lewicowa grupa Zjednoczonej Lewicy Nordyckiej - Nordyckiej Zielonej Lewicy (GUE/NGL), zdobywając 56 mandatów i stając się czwartą co do wielkości frakcją w PE. Poparcie dla radykalnej lewicy wzrosło głównie w dotkniętych kryzysem gospodarczym Grecji i Hiszpanii, ale też we Francji oraz w Niemczech - twierdzą autorzy sondażu.

Oceniają oni również, że nie jest wykluczone, iż w nowym PE powstanie frakcja ugrupowań skrajnie prawicowych, które także zyskały popularność wskutek kryzysu i wzrostu nastrojów populistycznych w UE.

Francuski Front Narodowy z Marine Le Pen na czele, holenderska Partia Wolności Geerta Wildersa, austriacka Partia Wolnościowa, belgijski Interes Flamandzki, Szwedzcy Demokraci oraz włoska Liga Północna mogą zdobyć razem aż 38 mandatów, ale do utworzenia frakcji będą musieli pozyskać eurodeputowanych z jeszcze jednego kraju. Grupę polityczną w PE może utworzyć bowiem co najmniej 25 europosłów, reprezentujących co najmniej siedem państw UE.

Z tego samego powodu pod znakiem zapytania będzie przetrwanie frakcji Europa Wolności i Demokracji (do której należy dziś Solidarna Polska). Może ona zdobyć 30 miejsc w PE, a najliczniejszą grupą narodową będą tu brytyjscy eurosceptycy z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP); mogą zdobyć 18 mandatów, o pięć więcej niż obecnie.

Eurowybory odbędą się w krajach UE od 22 do 25 maja. W środę prezydent Bronisław Komorowski wyznaczył wybory do PE w Polsce na 25 maja.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)