Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Rosji. Zwycięstwo Putina w pierwszej turze?

0
Podziel się:

Z sondaży powyborczych wynika, że nowym prezydentem Rosji zostanie...

Wybory w Rosji. Zwycięstwo Putina w pierwszej turze?
(PAP/EPA)

Zgodnie z prognozami socjologów Władimir Putin już w pierwszej turze głosowania został wybrany na kolejnego prezydenta Rosji - wynika z sondaży powyborczych (exit-polls), opublikowanych w Moskwie po zamknięciu lokali wyborczych.

Aktualizacja 22:34

Zwycięstwo premiera potwierdzają cząstkowe dane, ogłoszone przez Centralną Komisję Wyborczą (CKW). Z podliczenia 54 proc. głosów wynika, że Putina poparło 64,63 proc. wyborców, lidera Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa - 17,04 proc. głosów, miliardera Michaiła Prochorowa - 9,6 proc., przywódcę nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego - 7,4 proc., a szefa socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji Siergieja Mironowa - 4,3 proc.

Według pracowni badania opinii publicznej WCIOM, 59-letni Putin uzyskał 59,3 proc. głosów. Natomiast ośrodek FOM podał, że na obecnego premiera głosowało 58,3 proc. wyborców. Pozostali pretendenci nie liczyli się w walce o Kreml.

Z danych WCIOM wynika, że lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow zebrał 17,7 proc. głosów, miliarder Michaił Prochorow - 9,2 proc., przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski - 8,5 proc., a szef socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow - 4,8 proc.

Z kolei FOM podał, że na Ziuganowa głosowało 18,2 proc. wyborców, na Prochorowa - 9,6 proc., Żyrinowskiego - 7,4 proc., a na Mironowa - 4,3 proc.

Zobacz także: ZOBACZ JAK GŁOSOWAŁ PUTIN

Na Placu Maneżowym w Moskwie zwycięstwo wyborcze Władimira Putina świętuje już ponad 110 tysięcy jego zwolenników. Wszystkie place i ulice przylegające do Kremla zostały wyłączone z ruchu. Kilkanaście tysięcy policjantów i żołnierzy MSW pilnuje tam porządku.
W całej Moskwie siły porządkowe zgromadziły ponad 30 tysięcy funkcjonariuszy. Na Placu Maneżowym ma pojawić się zwycięzca wyborów Władimir Putin. Kilkadziesiąt stacji telewizyjnych ustawiło tam swoje wozy transmisyjne czekając na pierwszy komentarz powyborczy Putina.

Podczas kampanii wyborczej rywale Putina oskarżali kontrolowane przez władze media o faworyzowanie premiera. Opozycja pozaparlamentarna od początku oceniała, że wybory są nieuczciwe. Chociażby dlatego, że do udziału w nich nie dopuszczono nawet jednego niezależnego od Kremla kandydata. Oponenci premiera wzywali swoich stronników do oddawania głosów nieważnych lub głosowania na dowolnego kandydata, byle nie na Putina.

W czasie głosowania z całej Rosji napływały informacje o łamaniu prawa wyborczego. Naruszeń takich były tysiące, w tym przypadki wrzucania do urn wyborczych dodatkowych kart do głosowania, _ karuzeli _, tj. wielokrotnego głosowanie tych samych ludzi, wożonych autobusami od jednego lokalu wyborczego do drugiego, wypraszania obserwatorów z lokali wyborczych, utrudniania pracy dziennikarzom, korumpowania wyborców, wydawania kart do głosowania osobom nieuprawnionym oraz wywierania presji na wyborców i członków komisji wyborczych.

Faktów łamania prawa wyborczego było więcej niż podczas grudniowych wyborów parlamentarnych - ocenił Aleksiej Nawalny, twórca portalu RosWybory, dla którego niedzielne głosowanie monitorowało około 20 tys. obserwatorów. Najwięcej takich zdarzeń - jak przekazał ten znany adwokat, orędownik walki z korupcją i bloger - miało miejsce w Moskwie i Petersburgu.

Głosowaniu przyglądało się łącznie ponad 300 tys. obserwatorów reprezentujących pięciu kandydatów na prezydenta oraz rosyjskie niezależne organizacje pozarządowe.

Wybory monitorowało też około 700 obserwatorów z zagranicy, w tym z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE). Było wśród nich 200 ekspertów z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR).

Od 2000 roku, tj. od objęcia władzy w Rosji przez Putina, żadne wybory w tym kraju nie zostały uznane przez obserwatorów z Zachodu za wolne i demokratyczne.

O Władimirze Putinie czytaj w Money.pl
Wybory w Rosji. Są już tysiące skarg Wybory potrwają do godziny 18 czasu polskiego. Już teraz pojawiają się sygnały o pierwszych naruszeniach.
Rosjanom wcale nie zależy na demokracji Stanisław Ciosek, były ambasador w Rosji, mówi do kiedy będzie rządził Putin.
Tak Putin oskarża opozycję o rytualny mord - _ Oni rzeczywiście chcą starć i na wszelkie sposoby do tego dążą. Gotowi są nawet złożyć kogoś w ofierze i oskarżyć o to władze _ - oznajmił Putin
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)