Kilka osób zostało ciężko rannych w następstwie potężnej eksplozji, jaka nastąpiła w w zakładach chemicznych w mieście Marl na północy niemieckiego Zagłębia Ruhry.
Według jej rzecznika poszkodowani doznali oparzeń. Na miejscu jest pięć pojazdów gaśniczych z około stu strażakami. Policja podała, że ranne są dwie osoby. W fabryce doszło prawdopodobnie do wybuchu kotła. Przyczyna eksplozji nie jest na razie znana.
Według policji, chmura oparów zmierza w kierunku autostrady A2, łączącej Zagłębie Ruhry z Berlinem. Na razie nie można określić, czy opary te są niebezpieczne. Zakłady, w których nastąpił wybuch, należą do firmy Infracor.
[Aktualizacja: godz. 18:04]
Bilans potężnej eksplozji w zakładach chemicznych w mieście Marl na zachodzie Niemiec to trzy osoby uznane za zaginione oraz kilka osób rannych, w tym jedna ciężko. Na miejscu trwa akcja gaśnicza, w której bierze udział ponad stu strażaków.
Czytaj więcej o sytuacji w Niemczech w Money.pl | |
---|---|
Znana sieć drogerii zwolniła dziś 11 tys. kobiet Tysiące pracownic upadającej niemieckiej sieci drogerii Schlecker dostat wypowiedzenia umów o pracę. | |
Rekordowe inwestycje Polski w Niemczech W 2011 roku polskie firmy zainwestowały w Niemczech 398 milionów euro. | |
Niemcy za mało zarabiają. Chcą 200 euro Największe utrudnienia spotkały pasażerów linii lotniczych Lufthansa, która odwołała we wtorek 450 rejsów krajowych i europejskich. |