Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wydobycie ropy. Shell wycofuje się z projektu w Arktyce

0
Podziel się:

Oficjalnie decyzja ta tłumaczona jest koniecznością przygotowania planów i sprzętu do prac w następnych latach.

Wydobycie ropy. Shell wycofuje się z projektu w Arktyce
(Greenpeace)

W tamtym roku Gazprom, a teraz Shell - największe koncerny paliwowe świata zawieszają plany wydobycia ropy w Arktyce. Mimo butnych deklaracji o ich możliwościach technicznych - pokonują je ekstremalne warunki pogodowe. Greenpeace cieszy się i zapowiada dalsze działania na rzecz ochrony tego unikalnego miejsca.

Przedstawiciele firmy Shell ogłosili wczoraj, że koncern rezygnuje z planów poszukiwań i wydobycia ropy na wodach Arktyki u wybrzeży Alaski do końca 2013 r. Oficjalnie decyzja ta tłumaczona jest koniecznością przygotowania planów i sprzętu do prac w następnych latach.

Wydobycie ropy w ekstremalnych warunkach pogodowych dalekiej północy jest tak trudne pod względem technicznym, że nawet taki gigant jak Shell nie ma odpowiednich środków do przeprowadzenia operacji w sposób bezpieczny dla pracowników platfrom wiertniczych i środowiska naturalnego. W tamtym roku podobną decyzję podjęli szefowie innego giganta paliwowego przymierzającego się do wydobycia arktycznej ropy - Gazpromu.

W ciągu ostatnich siedmiu lat firma Shell wydała około 4,5 miliardów dolarów na poszukiwania ropy u wybrzeży Alaski. Działania te stały się przedmiotem kontroli przeprowadzonych przez amerykańskie ministerstwo spraw wewnętrznych w wyniku szeregu wypadków, jakie miały miejsce w ubiegłym roku. Najpoważniejsze z nich doprowadziły do utraty kontroli nad dwoma platformami wiertniczymi. Ostatni takim wypadek wydarzył się 31 grudnia ubiegłego roku, gdy statek wiertniczy Kulluk zerwał się z liny cumowniczej podczas sztormu i osiadł na niezamieszkanej wyspie.

_ - Greenpeace z radością przyjmuje decyzję Shella o wycofaniu się z Arktyki. Od dawna mówiliśmy o tym, że Shell nie docenia ogromnych wyzwań związanych z wierceniami u wybrzeży Alaski, lecz w atmosferze "gorączki zysków'" firma nie słuchała głosów zdrowego rozsądku. Wielomiliardowa inwestycja Shella leży dziś w gruzach, podobnie jak reputacja tej firmy - komentuje Maciej Muskat, dyrektor polskiego Greenpeace . _

_ - To przecież Shell miał być firmą najlepiej przygotowaną to wierceń w tych ekstremalnych warunkach, a tu widać, że na arktyczne temperatury, góry lodowe i sztormy po prostu nie ma mocnych. I dobrze. Spalenie ropy znajdującej się pod lodami Arktyki przyśpieszyłoby tylko zmiany klimatu, dlatego jedynym sensownym rozwiązaniem jest uczynienie Arktyki terenem wolnym od przemysłowej eksploatacji. Na zawsze. Podobnie jak udało się to zrobić z Antarktyką - _dodaje mówi Maciej Muskat.

Greenpeace od dwóch lat prowadzi kampanię zmierzającą do powstrzymania takich gigantów paliwowych jak Shell i Gazprom przed wydobyciem ropy z terenów Arkyki i postuluje utworzenie na tym obszarze Arktycznego Sanktuarium Przyrody. Byłoby to miejsce objęte zakazem działalności przemysłowej. Od kilkudziesięciu lat taką ochroną objęte są tereny wokół bieguna południowego. W ramach tej kampanii Greenpeace przeprowadził szereg działań przeciw obu firmom - okupację siedziby Shella w Hadze, okupację siedziby Gazpromu w Moskwie, akcje na platformach wiertniczych na dalekiej północy i stacjach benzynowych w całej Europie.

Wokół kampanii Greenpeace powstał już ogromy, globalny ruch przeciwstawiający się dewastacji Arktyki. Pod apelem o utworzenie Arktycznego Sanktuarium Przyrody podpisało się blisko 3 mln ludzi na całym świecie.

_ - Ten ruch nie zniknie. Naszymi działaniami wyznaczyliśmy jasną granicę, linię na lodzie, której firmy paliwowe nie mogą przekroczyć. Liczymy na to, że wobec zupełnego nieprzygotowania Shella do wierceń w Arktyce, firma ta zostanie powstrzymana przez administrację prezydenta Obamy. Jeśli jednak wróci na arktyczne wody - będziemy na nich czekać. Wraz z trzema milionami obrońców Arktyki - _ dodaje Muskat.

Czytaj więcej w Money.pl
PGNiG znacznie zwiększy wydobycie ropy dzięki nowemu złożu w Norwegii PGNiG rozpoczęło wydobycie w Norwegii, przychody w ciągu 3 lat ok. 400-500 mln USD rocznie.
Rafineria za 9 mld dolarów. Kuwejt pomoże W budowie pomogą Wietnamczykom firmy z Japonii i Kuwejtu. Rafineria 200 km na południe od Hanoi, ma ruszyć w 2017 r.
Wydobywają więcej ropy niż Arabia Saudyjska We wrześniu bieżącego roku Rosja wydobywała 10 mln baryłek ropy na dobę, podczas gdy Arabia Saudyjska - 9,72 mln baryłek.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)