Zdaniem Andrzeja Kaźmierczaka z Rady Polityki Pieniężnej, że na przyszłoroczny popyt krajowy, który jest siłą napędową wzrostu PKB, negatywnie wpłynie podwyżka stawek VAT.
_ - Pojawia się podstawowe pytanie: jeśli mamy dobry, ponad 3,5-procentowy wzrost gospodarczy (obecnie szacuje się go na 3,8-4 proc., a na rok 2011 zapowiada się ponad 4 proc.) - kto konsumuje owoce tego wzrostu? Bo na pewno nie gospodarstwa domowe, gdzie przyrost płac realnych jest poniżej 1 proc., a podwyżka VAT z pewnością jeszcze pogorszy sytuację... _ - powiedział Kaźmierczak w wywiadzie dla _ Naszego Dziennika _.
Zapytany, czy podwyżka stawki VAT o 1 pkt proc. od 2011 r. uderzy w popyt, który głównie napędzał wzrost gospodarczy, i odbije się to na kondycji przedsiębiorstw, członek RPP odpowiedział: _ Rzeczywiście, tak będzie! _
*Według centralnej ścieżki *październikowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego, wzrost PKB wyniesie 3,5 proc. w 2010 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 4,3 proc., by w 2012 r. osiągnąć 4,2 proc. wobec 1,7 proc. w 2009 roku.
_ - Dane statystyczne mówią, że przyrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw jest bardzo powolny, mniejszy niż 1%. Będą więc kłopoty z popytem, ze sprzedażą produkcji, gdyż siła nabywcza społeczeństwa prawie nie rośnie. Znajduje to odbicie w procesach inwestycyjnych w gospodarce _ - powiedział też Kaźmierczak.
W projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano (niewyrównany sezonowo) wzrost PKB o 3,5 proc. w 2011 r. wobec 3,0 proc. w 2010 r. Ostatnio przedstawiciele resortu finansów przyznawali jednak, że tegoroczny wzrost będzie wyższy od planowanego, a resort gospodarki prognozuje go na 3,8 proc.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1321603200&de=1321634400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KGH&w=460&h=250&cm=0&lp=1&rl=1"/>