To pomysł urzędników Krakowa na walkę ze smogiem. W okolice rynku i pierwszej obwodnicy nie można byłoby wjechać pojazdem, który ma więcej niż 20 lat. * *Podobnie jest w Lizbonie.
Urzędnicy nie mają takiej możliwości, ale na temat zmian przepisów rozmawiali już z posłami. - _ Na razie o sprawie jest cicho, ale my chcielibyśmy mieć możliwość, by w sytuacjach, kiedy jest za dużo smogu, móc ruch w miastach zamykać _ - mówi Filip Szatanik z krakowskiego magistratu.
Pomysł jest absurdalny dla Kuby Białacha z _ Crazy Gates _, który zabytkowymi trabantami i dużymi Fiatami obwozi po mieście turystów. - _ To by było tak samo absurdalne, gdyby zabronić się poruszać pojazdom na drewnianych kołach, bo dziś mamy inne wymogi bezpieczeństwa _ - mówi.
Przeciwko są nie tylko kierowcy starych aut, ale i eksperci. Zdaniem Grzegorza Kompy z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pojazdów Ekologicznych, takie rozwiązanie nie poprawiłoby stanu powietrza. - _ Nie należy popadać w pewien absurd, jeśli ten samochód będzie mógł stać na obrzeżach centrum i emitować te spaliny 3 kilometry dalej, to powietrze i tak będzie się mieszało _ - tłumaczy.
Jego zdaniem dobrym pomysłem, byłyby dopłaty do montowania instalacji gazowych - tak jak jest w Rzymie.
Kraków problemy ze smogiem ma od dawna, w sezonie grzewczym dopuszczalne normy przekraczane są nawet 5-ciokrotnie.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| W końcu poznamy prawdę o gazie łupkowym? Za _ czarnym PR-em _ niekonwencjonalnych źródeł energii ma stać rosyjski Gazprom. | |
| Politycy pokłócili się o stołki w ONZ Duńską propozycję odrzuciły głównie Paryż, Berlin i Londyn. Polsce też się nie podobała, bo nowe kraje miałyby za słabą reprezentację. | |
| Pół świata jest bez światła. Ale widok Do akcji przyłączyły się też miasta w Polsce. Zobacz, które. |