Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Zakup systemu przeciwrakietowego w ramach programu "Wisła". Szef MON: wkrótce podpisanie umowy

143
Podziel się:

- To skok w inną epokę, jeśli chodzi o polską obronę przeciwlotniczą - powiedział Mariusz Błaszczak.

Andrzej Duda powiedział, że "cieszy się z bardzo dobrej współpracy z Mariuszem Błaszczakiem".
Andrzej Duda powiedział, że "cieszy się z bardzo dobrej współpracy z Mariuszem Błaszczakiem". (PAP/Jacek Turczyk)

Jeszcze w marcu polski rząd podpisze umowę na zakup systemu przeciwrakietowego w ramach programu "Wisła". Taką deklarację złożył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w czwartek po odprawie kadry kierowniczej MON i Sił Zbrojnych RP, w której brał udział także prezydent Andrzej Duda.

- To skok w inną epokę, jeśli chodzi o polską obronę przeciwlotniczą - powiedział Błaszczak. - Wzmocnienie potencjału obronnego Polski jest i pozostanie naszym priorytetem. Zabiegamy o liczniejszą obecność wojsk sojuszniczych w Polsce - dodał.

- Po objęciu urzędu zapowiadałem powstanie wojskowej agencji, która całościowo zajmie się zakupami sprzętu gwarantującego bezpieczeństwo naszego kraju - przypomniał następca Antoniego Macierewicza. - Wczoraj powołałem pełnomocnika do spraw utworzenia agencji uzbrojenia - dodał.

Błaszczak ocenił, że wydając 2 proc. PKB na obronność, "Polska trafiła do ścisłej czołówki państw w NATO". - Nie jesteśmy tylko biorcą bezpieczeństwa, jesteśmy obecni na misjach - podkreślił.

Szef MON zapowiedział też, że "w ciągu kilku dni" powoła zespół, którego zadaniem będzie wypracowanie koncepcji konsolidacji zadań dotyczących infrastruktury informatycznej i cyberbezpieczeństwa.

- W ramach kluczowego dla bezpieczeństwa militarnego Polski wzmocnienia ściany wschodniej, planujemy dyslokację części sił zbrojnych z zachodu na wschód Polski. Moim celem jest utworzenie we wschodniej Polsce nowej dywizji zawodowego wojska - ogłosił Błaszczak.

Zapowiedzi Mariusza Błaszczaka dotyczące modernizacji sił zbrojnych nie mają jednak pokrycia w sytuacji polskiej marynarki wojennej. W martwym punkcie znalazł się wart 10 mld zł przetarg na nowe okręty podwodne, a ze służby zostanie wkrótce wycofana kolejna jednostka tego typu.

Tę dramatyczną sytuację miał zmienić program "Orka", który przewiduje zakup trzech super nowoczesnych okrętów. Jednak choć w "Programie rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2009-2018" zapisano, że pierwsza nowa jednostka zostanie przekazana Marynarce Wojennej w 2017 r., ciągle jeszcze nie wyłoniono nawet dostawcy sprzętu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(143)
Inopyton
6 lat temu
Ciekawe czy 2% polskiego PKB to tyle samo kasy co 2% niemieckiego?
Kompel suwere...
6 lat temu
Suweren jest cierpliwy. Suweren poczeka do końca marca.
cywil
6 lat temu
Ale za 2017 nie wydaliśmy 2% na wojsko. Zabrakło.
Z 007
6 lat temu
NIE DOŚĆ ŻE TO PŁASZCZAK NIE ZNAJĄC SIĘ NA NICZYM TO JESZCZE LIZUS CO WIDAĆ PO NIM
Jamicz
6 lat temu
Ja tu jeszcze nie widzę żadnego sukcesu, tylko słowa, słowa, słowa...
...
Następna strona