Minęliśmy półmetek zapisów na akcje BGŻ dla inwestorów indywidualnych. Wielkimi krokami zbliża się także sam debiut. Czy podobnie jak w przypadku pierwszej sesji PZU i GPW inwestorzy będą mogli liczyć na przynajmniej kilkunastoprocentowe stopy zwrotu?
Tym razem może być znacznie trudniej. Rozochocony ostatnimi udanymi debiutami prywatyzowanych spółek minister skarbu Aleksander Grad za Bank Gospodarki Żywnościowej chce bardzo dużo. Cena maksymalna, ustalona na 90 złotych za akcję oznacza, że wartość całego banku sięga niemal 4 miliardów złotych.
Dla porównania, wyceniany przez rynek na pół miliarda złotych więcej, Kredyt Bank w 2010 roku zarobił 186 milionów złotych. W tym samym czasie zysk netto BGŻ wyniósł 112 milionów złotych, czyli około 40 procent mniej. Dodatkowo wartość BGŻ ustalona przez resort skarbu jest kilkanaście procent wyższa od średniej wycen sporządzonych przez analityków.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/248/t99832.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/prywatyzacyjne;debiuty;daly;zarobic;srednio;10;procent;bgz;to;powtorzy,24,0,827160.html) Prywatyzacyjne debiuty dały zarobić średnio 10 procent
Ryzyko jest zatem duże. Tym bardziej, że poza bardzo mocnym wzrostem zysku netto w pierwszym kwartale tego roku, trudno znaleźć argumenty mogące uzasadnić tak wysoką wycenę. W przypadku prywatyzacji PZU argumentem mógł być fakt, że spółka ma największy udziału w rynku, na którym działa. Z kolei GPW jest jedynym przedstawicielem swojej branży notowanym na giełdzie.
W przypadku BGŻ ani pierwszy, ani drugi argument nie ma zastosowania. Bank nie jest również na tyle duży, aby wypchnąć któregoś z konkurentów z WIG20, najbardziej prestiżowego i najmocniej skupiającego uwagę instytucji finansowych, indeksu na warszawskiej giełdzie.
Czy mimo tego fundusze, do których kierowane jest 75 procent oferty, zaakceptują propozycję ministra Grada? Jeśli nie, szef resortu skarbu będzie musiał, podobnie jak w przypadku Tauronu, obniżyć cenę. W wecie funduszy drzemie zatem szansa na zysk inwestorów indywidualnych.
Jednak i to nie jest gwarancją szybkiego zarobku. Mimo niemal 20-procentowej obniżki ceny, Tauron podczas debiutanckiej sesji na giełdzie odnotował stratę. Zarobić dał dopiero tym bardziej cierpliwym inwestorom.
Ostateczną cenę akcji BGŻ poznamy już po zamknięciu zapisów. Czy zatem opłaca się _ w ciemno _ podejmować ryzyko? Znacznie korzystniej niż sama oferta wygląda oferowane przez BGŻ _ konto z podwyżką _.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/236/t36588.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/chcesz;kupic;akcje;bgz;sprawdz;czy;warto,93,0,823645.html) | Chcesz kupić akcje BGŻ? Sprawdź czy warto Gdzie i do kiedy się zapiszesz? Jakiej kwoty potrzebujesz? Zobacz odpowiedzi na pytania dotyczące oferty publicznej BGŻ. |
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/240/t98288.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/kupisz;akcje;bgz;za;1200;zlotych;zobacz;czy;warto,197,0,822981.html) | Kupisz akcje BGŻ za 1200 złotych. Zobacz, czy warto Money.pl sprawdził, ile powinny kosztować akcje Banku Gospodarki Żywnościowej. |
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/102/t112742.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/analitycy;oceniaja;dla;money;pl;oferte;publiczna;bgz,116,0,823156.html) | Analitycy oceniają dla Money.pl ofertę publiczną BGŻ Zapisy na akcje będą trwać do 16 maja. Debiut jedenaście dni później. Cena maksymalna została ustalona na poziomie 90 złotych. |