Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Pilewski
Piotr Pilewski
|

Zawisza: Władza w ręce samorządów, a nie marketów

0
Podziel się:
Zawisza: Władza w ręce samorządów, a nie marketów

Money.pl: W czwartek posłowie z trzech komisji pod Pana przewodnictwem zajmą się projektem ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (hipermarketach). Prace nad tą ustawą trwają kilkanaście miesięcy. Dlaczego tak długo?
*Artur Zawisza, poseł Prawa i Sprawiedliwości: *Powiem więcej. Ustawy dotykające tego zagadnienia były proponowane właściwie w każdej kadencji Sejmu i w żadnej nie udało ich się uchwalić. Wynikało to ze sporów tyleż merytorycznych, co politycznych. Mieliśmy mniej szczęścia niż Francja, w której podobna ustawa została uchwalona i to kilkanaście lat temu. Natomiast bezpośrednią przyczyną było działania silnego lobby zainteresowanego utrzymaniem dotychczasowego prawa, w którym obostrzenia lokalizacyjne sklepów wielkopowierzchniowych są bardzo niewielkie.

Money.pl: Czy jednym z tych powodów nie były również złe zapisy? Po pracach komisji zrezygnowano z kilku punktów, które proponował autor ustawy Waldemar Nowakowski (Samoobrona). Zrezygnowano np. z zapisu, który uniemożliwiał wydawanie zezwoleń na budowę hipermarketów większych niż 400 m kw. w gminie liczącej mniej niż 15 tys. mieszkańców.

*A.Z.: *Kiedy zostałem wybrany przewodniczącym podkomisji zaproponowałem autorom, żeby wespół z prawnikami solidnie popracowali nad tym projektem. Ta praca była długotrwała i obfitująca w wiele dyskusji i analiz prawnych. Skończyło się na tym, że projekt, który wychodzi z prac podkomisji jest zgoła odmienny od projektu pierwotnego. Osobiście odczuwam satysfakcję, uważam to za krok do przodu.

Money.pl: Czyli ten pomysł Pana zdaniem był zły?

*A.Z.: *Istotą ustawy powinno być zwiększenie władzy dla samorządów w procesie lokalizacyjnym, a nie ustawowe, sztywne ograniczenia.

Money.pl: Czy więc wersja, która trafi teraz pod dyskusje, a później pod obrady Sejmu jest wersją finalną, bez wad?

A.Z.: Tego nie mogę twierdzić. Przed nami zapewne gorąca dyskusja.

Money.pl: Jeden z głosów już teraz słychać. *Komisja Europejska kwestionuje *sens wydawania czasowych zezwoleń dla hipermarketów obecne we francuskich przepisach. Czy ten zapis powinien zostać zachowany?**

A.Z.: W mojej ocenie najlepsze byłoby zezwolenie bezterminowe. Jeżeli chodzi natomiast o prawo francuskie, to ono dopiero będzie rozpatrywane. Niezależnie od efektu tego - zapewne długotrwałego - postępowania, uważam tego typu ustawodawstwo za „tymczasowe" tzn. potrzebne na czas wyrównania się proporcji własnościowych i warunków konkurencji na rynku detalicznym w Polsce.

Money.pl: Od sieci ma być pobierana opłata w wysokości 25 zł za każdy metr kwadratowy przeznaczona na analizę rynku po budowie danego marketu. Te pieniądze mają być również przeznaczone na przekwalifikowania...

A.Z.:...Tak. To jest opłata o charakterze zbliżonym do opłaty skarbowej choć różni się tym, że w przypadku nieuzyskania zezwolenia te pieniądze nie będą pobierane. Sama opłata jest o tyle potrzebna, że pokrywa koszty przeprowadzania analiz przez daną gminę. Z drugiej strony stanowi dochód własny gminy i może być wykorzystana wedle jej uznania.

Money.pl: Czy takie firmy nie będą próbowały później zrekompensować sobie tych pieniędzy kosztem pracowników bądź zwykłych konsumentów?

*A.Z.: *Tak, czy inaczej różnego rodzaju koszta są ponoszone i dzisiaj. Wydaje mi się, że ujednolicenie tej kwestii będzie sprzyjać bardziej cywilizowanym warunkom negocjacji między daną gminą, a danym inwestorem.

Money.pl: Kolejny zapis na który zwraca się uwagę dotyczy zezwoleń na sprzedaż danego asortymentu. W sytuacji, gdy dana sieć będzie chciała poszerzyć asortyment będzie musiała starać się o kolejne zezwolenie... * * A.Z.: Zezwolenie musi mieć jakąś treść. Nie może być abstrakcyjne. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby formułować wniosek w sposób możliwie szeroki. Chodzi o wyeliminowanie sytuacji gdzie otwiera się placówkę jednego typu, a po pewnym czasie stawałaby się placówką zupełnie innego typu, w sposób nieadekwatny choćby do przeprowadzonych wcześniej analiz rynkowych.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)