Money.pl: Formalności związane z założeniem firmy będzie można załatwiać w jednym okienku, rejestracja firmy nie będzie nic kosztowała… Same plusy. Nic, tylko zakładać firmę…
Zbigniew Chlebowski, poseł Platformy Obywatelskiej: No tak, ale osobiście uważam, że oprócz ułatwień w zakładaniu firmy trzeba wprowadzić cały pakiet ułatwiający jej prowadzenie. To jest absolutnie dobry krok, w dobrym kierunku, natomiast powinny być kroki następne: zmniejszenie biurokracji, zmniejszenie liczby koncesji, zmniejszenie tej całej mitręgi, którą musi przechodzić każdy prowadzący działalność gospodarczą w Polsce.
Money.pl: To nie jest swego rodzaju panaceum?
Z.Ch.: Potrzebna jest tutaj przede wszystkim daleko idąca deregulacja prawa gospodarczego. W Polsce mamy szereg przepisów, które krępują prowadzenie działalności gospodarczej. Od kontroli różnych instytucji począwszy, a skończywszy na sprawach związanych ze sprawozdawczością i na możliwości różnych interpretacji na przykład prawa podatkowego przez urzędników. To są wszystkie przepisy, które trzeba zmieniać. Trzeba je upraszczać, a zdecydowaną część trzeba po prostu zlikwidować.
Money.pl: Czy nie od tego właśnie trzeba było zacząć?
Z.Ch.: Osobiście uważam, że trzeba zacząć od całego systemowego pakietu dla rozpoczynania i prowadzenia działalności gospodarczej. Bo wprowadzenie takiego jednego mechanizmu moim zdaniem niewiele zmieni. Być może jest jakimś dobrze propagandowo brzmiąco hasłem, natomiast na pewno nie jest to zmiana systemowa, która będzie jakimś przewrotem, czy rewolucją w zakładaniu i prowadzeniu firm w Polsce.
Money.pl: Doprecyzowano jeszcze przepis dotyczący ograniczenia liczby jednoczesnych kontroli. Tych kontroli będzie mniej i będą krótsze. Ponadto organ przeprowadzający kontrolę, jeżeli naruszy zasady jej przeprowadzania zostanie ukarany. Pana zdaniem jest do dobry zapis?
Z.Ch.: To jest akurat dobry zapis, bo trzeba ograniczać ilość kontroli. Trzeba ograniczać nadmierne kontrole, które są czynione przez różnego rodzaju instytucje w państwie. Trzeba jednak pamiętać, że z jednej strony rząd decyduje się na zmianę dotyczącą kontroli, a z drugiej strony rząd i parlament przyjmuje rozwiązania, gdzie Centralne Biuro Antykorupcyjne będzie mogło praktycznie ingerować w działalność gospodarczą każdego przedsiębiorcy i jeszcze to będzie go kosztowało, dlatego, że zapisano w ustawie, że to wszystko będzie na koszt przedsiębiorcy. Z jednej strony czyni się niezłe rozwiązania, niezłe przepisy, ale żeby nie było za wesoło nakłada się kolejny kaganiec.
Money.pl: Czy to nie jest mydlenie oczu?
Z.Ch.: W dużej mierze to, co czyni ten rząd od dłuższego czasu postrzegam jako mydlenie oczu. Nawet jak czasami pojawiają się niezłe propozycje, to równolegle pojawiają się propozycje dużo gorsze, które pogarszają formy i zasady prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.
Money.pl: Czy Platforma, która jest w opozycji będzie też w opozycji podczas głosowania w Sejmie tych zmian?
Z.Ch.: Platforma Obywatelska przygotowała i przedstawi niebawem własny projekt zmian w ustawie o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej. My również mamy swoją propozycję w zakresie ograniczania kontroli oraz praktycznie przygotowaną definicję – oczekiwaną przez przedsiębiorców – zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej. Mamy również przygotowany swój pakiet i niebawem on również zostanie przedstawiony w Sejmie.
Money.pl: Czyli podniesiecie rękę na „nie”?
Z.Ch.: Podniesiemy rękę za dobrymi rozwiązaniami, które mogą służyć przedsiębiorcom.
Money.pl: Czyli...?
Z.Ch.: Czyli te propozycje, o których mówiliśmy na pewno zyskają naszą akceptację, aczkolwiek będziemy starali się pójść krok dalej i przedstawiać kolejne propozycje.