Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zdrowie ratują nam pieniądze z budżetu domowego

0
Podziel się:

Aż 63 proc. wszystkich wydatków na leki pochodzi z naszych prywatnych kieszeni. To jeden z najwyższych wskaźników na świecie. Statystycznego Polaka opieka zdrowotna kosztuje średnio 805 dolarów rocznie. Na tle innych krajów to niewiele - z 31 zbadanych krajów mniej wydają na ten cel tylko obywatele Słowacji, Meksyku i Turcji.

Zdrowie ratują nam pieniądze z budżetu domowego
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Aż 63 proc. wszystkich wydatków na leki pochodzi z naszych prywatnych kieszeni. To jeden z najwyższych wskaźników na świecie - infromuje "Życie Warszawy".

Statystycznego Polaka opieka zdrowotna kosztuje średnio 805 dolarów rocznie - wyliczyli eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.

Na tle innych krajów to niewiele - z 31 zbadanych krajów mniej wydają na ten cel tylko obywatele Słowacji, Meksyku i Turcji.

Ale oprócz ogólnej mizerii nakładów na zdrowie w Polsce dane OECD pokazują inne negatywne trendy. Okazuje się, że aż 242 ze _ Ministerstwo Zdrowia przygotowało program, skąd wziąć brakujące pieniądze. Zakłada on szukanie oszczędności w obecnym systemie. Wzrostu składki na ubezpieczenia zdrowotne nie przewiduje. _wspomnianych 805 dolarów pochodzi z naszych prywatnych kieszeni. Inaczej mówiąc, już nie wystarczą składki na Narodowy Fundusz Zdrowia ani dotacje z budżetu. By się dobrze czuć, musimy wysupływać coraz więcej pieniędzy z domowych budżetów.

W ten sposób dofinansowujemy służbę zdrowia w 30 proc. W 1990 r. te proporcje były diametralnie różne - 96 proc. pochodziło z publicznych wydatków, a 4 proc. - z prywatnych.

Co będzie w przyszłości? Czy będziemy dokładać do zdrowia coraz więcej? Eksperci OECD nie odpowiadają na to pytanie. "Koszty opieki zdrowotnej rosną. Jeśli ten trend się utrzyma, rządy państw będą musiały albo podwyższyć podatki, albo oszczędzać na innych wydatkach, albo zgodzić się na coraz większe współfinansowanie ze strony społeczeństwa" - czytamy w raporcie.

Który wariant wybierze Polska? "Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego problemu" - przyznaje Paweł Trzciński, rzecznik Ministerstwa Zdrowia. "Jeśli nie chcemy mieć sprzętu sprzed 20 lat, nie obędzie się bez zwiększenia wydatkowania" - podkreśla.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)