Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiana ceny gazu dla PGNiG tylko w przypadku zmian rynkowych

0
Podziel się:

Ubiegłoroczne porozumienie w sprawie ceny rosyjskiego gazu dla PGNiG jest ważne trzy lata i dopiero po tym terminie można je renegocjować - uważa Gazprom.

Zmiana ceny gazu dla PGNiG tylko w przypadku zmian rynkowych
(KellyBoreson/iStockphoto)

Ubiegłoroczne porozumienie w sprawie ceny rosyjskiego gazu dla PGNiG jest ważne trzy lata i dopiero po tym terminie można je renegocjować - uważa Gazprom.

_ - Wcześniej możemy to zrobić tylko w przypadku poważnych zmian na rynku _ - poinformowało biuro prasowe Gazpromu.

PGNiG tymczasem negocjuje z rosyjskim potentatem obniżkę ceny gazu sprowadzanego do Polski w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.

Zdaniem Gazpromu, kontrakt gazowy pomiędzy PGNiG a Gazpromem nie ustala żadnego konkretnego terminu, w którym negocjacje na temat ceny gazu muszą się zakończyć.

CZYTAJ W MONEY.PL:

_ - Konsultacje te stanowią forum wymiany opinii każdej ze stron odnośnie sytuacji na europejskim rynku gazu i jej wpływu na Polskę. Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby rozmawiać o rezultatach tych spotkań. W zeszłym roku osiągnęliśmy porozumienie w kwestii formuły cenowej. To porozumienie jest ważne przez trzy lata, po których każda ze stron będzie mogła ponownie podnieść tę kwestię. Możemy zrobić to wcześniej jedynie w wypadku poważnych zmian na rynku _ - poinformował Gazprom.

Rosyjska spółka pytana, jakie są szanse, że cena gazu kupowanego od niej przez PGNiG będzie niższa, niż obecnie, podkreśla, że _ odpowiedź na to pytanie zależy od konkretnej sytuacji na rynku _.

Wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński zapowiedział, że jeśli do października spółka nie dojdzie do porozumienia z Gazpromem w sprawie obniżki ceny rosyjskiego gazu, zwróci się do sądu arbitrażowego o rozwiązanie sporu biznesowego z rosyjską firmą. Jego zdaniem termin zakończenia rozmów - zapisany w kontrakcie - upływa właśnie w październiku.

_ - Gdybyśmy nie byli przekonani, że istnieją przesłanki - te przesłanki są bardzo silne - do tego, żeby cenę, która jest dzisiaj w kontrakcie, obniżyć, nie rozpoczynalibyśmy tych negocjacji. Termin na rozmowy, który jest zawarty w kontrakcie, upływa w październiku. Przygotowujemy się od tego, że jeśli do tej daty nie będzie satysfakcjonującego porozumienia, będziemy niestety szukać sprawiedliwości, rozsądzenia sporu biznesowego w sądzie arbitrażowym _ - powiedział Dudziński.

Dodał, że podstawową zasadą w kontrakcie długoterminowym powinien być podział ryzyka. _ Kupujący bierze na siebie ryzyko wolumenu tego kontraktu. - Bez względu na to, co się dzieje na jego rynku, ma obowiązek odbioru określonej ilości gazu i zapłacenia za ten gaz. Natomiast ryzyko cenowe w tym kontrakcie pozostaje po stornie sprzedającego. I to on jest również zobowiązany oferować takie ceny, żeby kupujący mógł ten gaz na rynku uplasować. Niekoniecznie Gazprom dostrzega konieczność zmiany cen. Niestety, nie wróży to dobrze tym negocjacjom _ - zaznaczył.

Jego zdaniem, obserwując rynek gazu i sytuację, w jakiej znaleźli się inni klienci Gazpromu, nie można wykluczyć, że sąd arbitrażowy _ jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem _.

O tym, że PGNiG rozpocznie rozmowy z Gazpromem na temat obniżki cen gazu, Dudziński poinformował w lutym. _ - Wystąpiliśmy z wnioskiem o zmianę ceny gazu w naszym największym kontrakcie - kontrakcie jamalskim. Partner rosyjski nie odżegnał się od rozmów, co już jest bardzo pozytywne _ - powiedział wtedy Dudziński.

Ocenił też wówczas, że rozmowy będą trudne. _ - To jest gra o sumie zerowej. Obniżka cen dla nas oznacza, że Gazprom musi pogodzić się z tym, że odda część zysku swojemu odbiorcy. Mówiąc wprost, PGNiG zyskuje na niższej cenie gazu, albo inaczej - konsument polski zyskuje na tym. Bo oczywiście jak wynegocjujemy niższą cenę, niezwłocznie przełożymy ją na niższą taryfę. To nie będzie zysk zatrzymany w spółce. Strona rosyjska będzie z kolei musiała się pogodzić, że na tym konkretnym kontrakcie wypracuje mniejszy zysk _ - powiedział w lutym wiceprezes.

Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział, że _ jest przestrzeń do takiego politycznego sygnału i naciśnięcia Rosjan od strony politycznej na najwyższym szczeblu _. _ - Wydaje się, że klimat jest dobry do tego, by relacje (polsko-rosyjskie) miały wymiar dobrych gospodarczo decyzji. Zobaczymy, jak będzie wyglądała cena ropy, bo ona troszeczkę spadła w ostatnim czasie, ale dalej jest bardzo wysoka i to też skutkuje bardzo wysokimi cenami gazu _ - powiedział.

_ - Gazprom zapowiada, że będzie odchodził od powiązania ceny gazu z ceną ropy, być może tu też będzie czas na dyskusje. Na pewno PGNiG podejmowało starania na poziomie biznesowym i to nie odnosi skutku, to powinny być interwencje też na poziomie politycznym. Na pewno to nie zaszkodzi, a może pomóc _ - dodał Pawlak.

W ubiegłym roku wicepremierzy Polski i Rosji, Waldemar Pawlak i Igor Sieczin, podpisali umowę ws. zwiększenia dostaw gazu do Polski o około 2 mld m sześc. W 2010 r. PGNiG importował z Rosji około 9 mld metrów sześciennych gazu (ok. 90 proc. całkowitego importu). Polska zużywa rocznie około 14 mld metrów sześciennych surowca.

Rosyjski gaz w Polsce. Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/226/t135906.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/500;dolarow;za;tysiac;metrow;szesc;rosyjskiego;gazu,50,0,825138.html) 500 dolarów za tysiąc metrów sześc. gazu? Eksperci nie są jednomyślni jeśli chodzi o to, ile przyjdzie płacić odbiorcom rosyjskiego gazu na koniec roku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/66/t85314.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/pgnig;poszuka;gazu;w;rosji,58,0,731962.html) PGNiG poszuka gazu w Rosji Rynek rosyjski jest szczególnie perspektywiczny dla spółek serwisowych PGNiG.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/61/t109373.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gazprom;zbuduje;u;nas;elektrownie;gazowe,228,0,731620.html) Gazprom zbuduje u nas elektrownie gazowe PGNiG otrzyma koncesję na poszukiwanie gazu w Rosji. Takie są podobno ustalenia szefów firm.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)