Zmiany w rządzie. Kogo wymieni premier?

Zmiany mają dotyczyć tylko ministrów z rekomendacji Platformy Obywatelskiej. Ministrowie PSL zachowają stanowiska. O nadchodzących zmianach w rządzie spekulowali politycy w _ Śniadaniu Trójki _.

Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro jest zdania, że ze stanowiskiem przede wszystkim powinien pożegnać się minister transportu Sławomir Nowak. _ - To, co ostatnio się dzieje, woła o pomstę do nieba. Mamy przecież do czynienia z wielka aferą autostradową. Unia Europejska zablokowała gigantyczne pieniądze, miliardy na budowę dróg i autostrad wskazując, nie bez racji, że w Polsce nie ma transparentnych zasad kontroli wydawania środków, przeprowadzania przetargów, że dochodziło do oszustw korupcji _- mówił Zbigniew Ziobro.

Szef Solidarnej Polski na liście do zwolnienia widzi także ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza i minister edukacji Krystynę Szumilas. Wojciech Olejniczak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej najgorzej ocenia z kolei ministra sprawiedliwości. _ - Naszym faworytem jest oczywiście Pan minister Gowin, który w sposób nieudolny sprawuje swoja funkcję i wielokrotnie jego wypowiedzi były niestosowne i niegodne ministra sprawiedliwości. Do tego dochodzą sprawy związane z aferą zakupów sądu w Gdańsku _- mówi Wojciech Olejniczak. Poseł SLD wiele zastrzeżeń ma także do pracy ministra rolnictwa Stanisława Kalemby.

Robert Kwiatkowski z Ruchu Palikota także chciałby odejścia ministra sprawiedliwości. - _ Pierwszym na tej liście, nie tylko z powodów merytorycznych, powinien być minister Gowin, który premierowi Tuskowi rzucił rękawicę i to publicznie. Wydaje się, że to byłby pierwszy kandydat do wymiany, oczywiście jeśli premier miałby wystarczająco dużo siły, by taka zmianę przeprowadzić _- twierdzi Robert Kwiatkowski.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/107/m201835.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/poparcie;dla;rzadu;idzie;w;dol;co;z;premierem,65,0,1251393.html) *Spada poparcie dla rządu. Co z premierem? * W lutym zadowolonych z tego, że pracami Rady Ministrów kieruje Donald Tusk było 32 proc., a niezadowolonych 53 proc. badanych. Pozytywny stosunek do rządu zadeklarowało 25 proc., negatywny 40 procent. Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości gratuluje premierowi umiejętności odwracania uwagi publicznej od poważnych spraw. Jak mówi, kolejne zapowiedziane z wielkim szumem nowe otwarcie niewiele wniesie. Jarosław Kalinowski z koalicyjnego PSL-u mówi, że na temat zmian kadrowych nia ma żadnych przecieków. Radzi cierpliwie poczekać do środy.

- _ Premier ogłosił zmiany i cel osiągnął. Gdyby nie zapowiedział i nagle ich dokonał, to znowu by były głosy niezadowolenia. Więc zapowiedź premiera była przemyślana _ - uważa Jarosław Kalinowski.

Na zaczepki opozycji nie reaguje także poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki. Jak mówi, jedno jest pewne - w rządzie szybko nie zasiądzie nikt z rekomendacji PiS-u. _ - Chciałem powiedzieć że jedna rzecz na pewno się nie sprawdzi. Nie będzie premiera Glińskiego. To mamy jak w banku _ - mówi Andrzej Halicki.

Zmiany w rządzie na czwartkowej konferencji prasowej zapowiedział premier. Donald Tusk poinformował, że z kancelarią pożegna się jej szef Tomasz Arabski, który obejmie placówkę dyplomatyczną w Madrycie. Mają być też inne ruchy kadrowe.