Ludwik Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej krytykuje działania rządu, które jego zdaniem utrudniają walkę z inflacją. Ekonomista prognozuje też, że po stabilizacji inflacji dalszej części tego roku, na początku przyszłego możemy spodziewać się inflacji na poziomie nawet 20 proc.
Premier Mateusz Morawiecki ostrzega, że przed Polską jest bardzo trudny czas. - Nie można udawać, że wokół nas jest tylko różowo, bo to byłby nieprawdziwy obraz - przyznaje. Przekonuje również, że rząd walczy z inflacją w sposób bezpośredni, "między innymi przez umocnienie złotówki". - Euro było już po 4,7 zł, po 4,8 zł, zmierzało w kierunku 5 zł, ale odwróciliśmy ten trend - mówi. Problem w tym, że złoty był tak słaby, kiedy na rynku panował strach w pierwszych chwilach wojny, później rynek już ten lęk zdyskontował, a ekonomiści przewidują, że złoty nie odzyska siły przez jeszcze długi czas.
Chiny, które są jedną z dwóch największych potęg gospodarczych świata, mogą być skazane na porażkę w przypadku konfliktu militarnego na dużą skalę, gdyby zaangażowane były w nim takie potęgi jak np. USA. - Wojska rosyjskie otrzymały lanie od sił ukraińskich i jest to poważny sygnał ostrzegawczy dla armii Chin - uważa profesor Minxin Pei, politolog i ekspert od polityki w Chinach. Wylicza problemy z korupcją, obsesyjne skupianie się na sprzęcie, upolitycznienie i niekompetencję.
W ciągu trzech ostatnich dni złoty wyraźnie się osłabił. Kurs euro podskoczył o 4 grosze i przebił poziom 4,60 zł. Ponad 10 groszy w górę poszły notowania dolara, który otarł się o granicę 4,40 zł. Analitycy zwracają uwagę na przemianę prezesa NBP Adama Glapińskiego, który wcześniej był zdeklarowanym "jastrzębiem", a ostatnie jego wystąpienie było raczej "gołębie".
Po tym, jak główna stawka oprocentowania w NBP wzrosła do 6 proc., oprocentowanie WIBOR 6M dla kredytów przebiło kolejną psychologiczną barierę. Jest to już ponad 7 proc. Tak wysokich stawek nie było w Polsce od prawie 18 lat. Ten 1 pkt proc. różnicy dla kredytu na 300 tys. zł oznacza ratę wyższą o ponad 200 zł.
Australia zapłaci francuskiemu koncernowi 555 mln euro odszkodowania za zerwanie kontraktu na zakup okrętów podwodnych. Ta deklaracja kończy wielomiesięczny kryzys między Canberrą i Paryżem. Francuski rząd w ubiegłym roku ostro zareagował, wypominając kłamstwo australijskiemu premierowy. Padały słowa o "brutalnej polityce w stylu Donalda Trumpa" i "ciosie w plecy".
Inflacja w USA niespodziewanie poszła w górę. Wzrosła do 8,6 proc. Takiej drożyzny za Oceanem nie było od 1981 roku. Największy problem jest z cenami energii, paliw i żywności. Amerykanie odczuwają podwyżki cen, co widać po spadku optymizmu konsumentów do najniższego poziomu w historii.
Rosja doświadcza właśnie 17-proc. inflacji, a i tak obniża stopy procentowe, wbrew temu, co robią banki centralne na całym świecie. W piątek Bank Rosji ściął główną stawkę z 11 do 9,5 proc. To czwarty tego typu ruch z rzędu. Zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie oprocentowanie w Rosji sięgało 20 proc. W ten sposób Rosja chce zapobiec głębokiej recesji.
Szef NBP Adam Glapiński zapowiedział, że zbliża się koniec cyklu podwyżek stóp procentowych. Rozbudził tym nadzieje kredytobiorców. Nie zdradził jednak daty. Jedna z osób, która decyduje o polityce pieniężnej, wskazała, że jeszcze w lipcu i we wrześniu jest możliwy wzrost oprocentowania. Podobnie sytuację oceniają ekonomiści Pekao.
Na koniec pierwszego kwartału 2022 roku w Polsce było 158,7 tys. wolnych miejsc pracy - czytamy w najnowszym komunikacie GUS. W rok ta liczba wzrosła aż o 44 proc. To najwyższy wynik od drugiego kwartału 2018 roku. Najwięcej ofert jest w stolicy, ale nie brakuje też wolnych etatów w małych województwach. Poszukiwani są nie tylko informatycy, ale też pracownicy przemysłu i handlu.
Po notowaniach rosyjskiej waluty można wnioskować, że sankcje wywołały tylko chwilowe problemy. W rzeczywistości gospodarka Rosji jest w bardzo trudnym położeniu. Ekonomiści mówią o całkowitym rozpadzie 30-letnich inwestycji i wymazaniem wzrostu gospodarczego z mozołem budowanego przez ostatnie 15 lat.
W nieco ponad pół roku raty kredytów mieszkaniowych bardzo mocno poszły w górę. Mowa o podwojeniu miesięcznych płatności, które są już liczone w tysiącach złotych. Nawet przy mniejszych zobowiązaniach wobec banku i nadpłatach kredytu zwyżki są bardzo duże. Jeden z naszych czytelników pokazał wyciąg ze swojego konta. Robi wrażenie, a nie uwzględnia jeszcze najnowszej podwyżki stóp procentowych.
Jeszcze pod koniec 2020 roku akcje CD Projektu były wyceniane na blisko 450 zł za sztukę. W czwartek ich wartość spadła poniżej 100 zł, a eksperci jednego z największych banków inwestycyjnych świata i tak uważają, że to dużo za dużo. Najbliższą przyszłość firmy widzą w ciemnych barwach. Polski producent ciągle nie może się pozbierać po nieudanej premierze gry Cyberpunk. W półtora roku jego rynkowa wartość spadła o około 35 mld zł.
Kraje posługujące się walutą euro odnotowują rekordowo wysoką inflację, ale Europejski Banku Centralny (EBC) ciągle wstrzymuje się z podwyżkami stóp procentowych. Na zakończonym właśnie posiedzeniu bankierów zdecydowano o pozostawieniu głównej stawki na zerowym poziomie. Jednocześnie bank zapowiedział podwyżkę w przyszłym miesiącu i ogłosił najnowsze prognozy gospodarcze.
Nie bez powodu Ukraina nazywana jest spichlerzem świata. To w dużej mierze ona zaopatrywała w towary rolne m.in. Bliski Wschód i Afrykę. Wojna sprawiła, że dostawy zostały zablokowane. Teraz okazuje się, że Rosja wysyła np. zboża do Turcji. Ukraińcy twierdzą, że to ich zboże, które zostało ukradzione. Mowa o blisko 600 tys. ton.
Ceny gazu na najważniejszej giełdzie w Europie w czwartek poszły raptownie w górę. To efekt niepokojących informacji, jakie napłynęły z USA. Dostawy z terminala LNG we Freeport mogą być zablokowane nawet przez kilka tygodni. Doszło tam do eksplozji. To kluczowy terminal eksportujący gaz.
NBP i inne banki centralne na świecie podnoszą stopy procentowe. W przypadku polskich kredytobiorców wzrost kosztu pieniądza jest już mocno dotkliwy. Na obniżki trzeba będzie jednak trochę poczekać. Według amerykańskiego miliardera Raya Dalio era podwyżek stóp na świecie skończy się w 2024 roku. Kluczowym czynnikiem będzie stagflacja.
Kredytobiorcy muszą zacisnąć zęby i jeszcze głębiej sięgnąć do portfeli. Kolejna podwyżka stóp procentowych stała się faktem. Rada Polityki Pieniężnej w środę ustaliła główną stawkę na poziomie 6 proc. Przez ostatni miesiąc wynosiła 5,25 proc. To odpowiedź na ciągle rosnącą inflację. Oprocentowanie w NBP jest najwyższe od 2008 roku, czyli upadku Lehman Brothers, który stał się symbolem wielkiego światowego kryzysu.
Na kryzysowe czasy banki centralne na całym świecie starają się gromadzić rezerwy walutowe. Stanowią one poduszkę bezpieczeństwa. Gigantem pod tym względem są Chiny, które zebrały już ponad 3 bln dolarów. W związku z dużą niepewnością na rynkach w ostatnim miesiącu pierwszy raz od początku roku powiększyły rezerwy o ponad 80 mld dolarów.
Ceny ropy na giełdach przekraczają kolejne granice. Aktualnie baryłka surowca kosztuje ponad 120 dolarów. Do rekordu wszech czasów brakuje jeszcze 30 dolarów. Taki scenariusz kreśli coraz więcej uznanych instytucji i ekspertów. Jednym z nich jest Jeremy Weir z firmy Trafigura, który ocenia, że rynki energetyczne znajdują się w "krytycznym" stanie. Przewiduje, że czeka nas trudne sześć miesięcy.
Zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w rok o prawie 9 proc., a produkcja zmalała w tym samym czasie o ponad 5 proc. Pogarsza się sytuacja w kluczowym sektorze gospodarki naszych zachodnich sąsiadów. Najbardziej pesymistyczne analizy dla Niemiec sugerują nawet 6-proc. spadek PKB tego kraju. W takim scenariuszu poważny problem miałyby kraje Europy Środkowo-Wschodniej.
Jedynym sposobem na bezrecesyjne poradzenie sobie z inflacją stają się dzisiaj inwestycje - przekonuje Kamil Sobolewski. Główny ekonomista Pracodawców RP sugeruje, że dla trwałego wzrostu gospodarczego potrzeba rocznie 700 mld zł inwestycji. Tymczasem pojawiają się sygnały, które mogą budować lęk przed antybiznesową ofensywą rządu.
Polska gospodarka wysyła wyraźne sygnały spowolnienia, ale ciągle przemysł rośnie w dwucyfrowym tempie w skali roku. Na nasze statystyki z zazdrością mogą patrzeć Czesi, gdzie najnowsze dane pokazały wyraźny spadek produkcji przemysłowej. Dawno nie było takiej anomalii. Ekonomiści wskazują na kilka przyczyn. Jedną z nich jest różnica w wycenie złotego i korony.
Podwyżki cen ostro przybrały na sile po wybuchu wojny w Ukrainie, ale geneza problemu z drożyzną sięga początku 2020 roku i pandemii koronawirusa. To wtedy polityka rządu i NBP nastawiona była na pobudzanie gospodarki. To wraz z globalnymi problemami nakręciło spiralę, którą w tej chwili jest trudno zatrzymać.
Wojna w Ukrainie zapoczątkowana w 2014 roku wyniszcza rosyjską gospodarkę. Pod względem PKB jest już słabsza niż 11 środkowoeuropejskich członków UE (w tym Polski) razem wziętych, którzy tworzą wschodnią flankę NATO. Najnowsze prognozy sugerują, że w najbliższych latach ta różnica będzie wyraźnie zwiększać się na niekorzyść Rosji.
Kanadyjskie media donoszą o dużym popycie na broń. W sklepach ma brakować amunicji i samej broni. Powodem ma być projekt ustawy, która ma zakazywać m.in. kupna, sprzedaży i importu broni krótkiej osobom winnym przemocy domowej. Ograniczony ma też być krąg osób, które w Kanadzie będą mogły kupić broń.
Kazimierz Kujda nie pracuje już w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Jego umowa o pracę, według informacji przekazanych dziennikarzom, miała wygasnąć z końcem maja. Były prezes spółki Srebrna podejrzewany o współpracę z SB pracował w resorcie od początku marca. Kujda jest członkiem rady doradców w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Według informacji "New York Times" amerykański Departament Stanu wysłał w maju alert do 14 krajów, głównie z Afryki, ostrzegając je o rosyjskich dostawach zboża skradzionego Ukrainie. Zdaniem informatorów dziennika państwa afrykańskie nie zrezygnują z dostaw w obliczu spowodowanego wojną wywołaną przez Putina kryzysu żywnościowego.
Rosyjscy analitycy nie mają złudzeń -- unijne embargo nałożone na ropę z Federacji Rosyjskiej będzie potężnym uderzeniem w budżet Kremla. W najlepszym przypadku wpływy skurczą się w 2023 roku o 30 mld dolarów, a w najgorszym nawet o 50 mld dolarów.
Kolejny gazowy problem Europy. Zachodnie media donoszą, że popyt na gaz LNG jest tak duży, że istnieje groźba niedoboru tankowców. Ceny wynajmu statków poszybowały. Czarter takiej specjalistycznej jednostki to ogromny koszt -- nawet 120 tys. dolarów dziennie.
inflacja | 2,6000 | +0,00% |
bezrobocie | 5,1000 | +0,00% |
zarobki | 5229,4400 | +0,00% |
pkb | 103,9000 | +0,00% |