Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Wybory do europarlamentu. Polscy wysłannicy do Brukseli w pięć lat odłożyli miliony

382
Podziel się:

Prawie siedem milionów złotych oszczędności uzbierał w ciągu pięciu lat europoseł Karol Karski. Wśród Polaków to rekordzista. Ale inni eurodeputowani z naszego kraju też potrafili sporo zachomikować.

Karol Karski ma niemal 7 mln zł oszczędności więcej niż na początku kadencji. - Mam majątek wspólny z żoną, ja zarabiam, ona zarabia - tłumaczy.
Karol Karski ma niemal 7 mln zł oszczędności więcej niż na początku kadencji. - Mam majątek wspólny z żoną, ja zarabiam, ona zarabia - tłumaczy. (East News, East News)

Oświadczenia majątkowe europosłów prześwietlił czwartkowy "Super Express". Sprawdził, jakie oszczędności deklarowali na początku i na końcu kadencji. Okazuje sie, że najbardziej ta kwota urosła Karolowi Karskiemu. W 2014 roku miał nieco ponad pół miliona, a w 2019 roku - już 7,3 mln zł.

Jak to tłumaczy? - Mam majątek wspólny z żoną, ja zarabiam, ona zarabia. Jest profesorem prawa międzynarodowego. I to z tego wynika - mówi gazecie europoseł.

Ale nie tylko jemu urosło. Zbigniew Kuźmiuk odłożył ponad 2,7 mln zł, Danuta Huebner - 2,4 mln zł, a Beata Gosiewska - 2,2 mln zł.

Zobacz także: Obejrzyj też: Wybory do europarlamentu. Czołowi politycy PiS uciekają do Brukseli?

O niemal 1,3 mln zł urosły oszczędności europosła Czesława Hoca. Ciekawy jest też przypadek Dobromira Sośnierza, który w 2018 roku zastąpił w w Brukseli antyunijnego europosła Janusza Krowin-Mikkego. Sośnierz od tego czasu uzbierał już na koncie dodatkowe 350 tys. zł.

Jak już pisaliśmy, podstawowe wynagrodzenie europosła to w przeliczeniu po obecnym kursie około 38 tys. zł brutto. Do tego dochodzi dzienna dieta na równa około 1,3 tys. zł dziennie.

Ale to nie wszystko. Wysłannicy do Parlamentu Europejskiego dostają też do 4,5 tys. euro (czyli grubo ponad 20 tys. zł) miesięcznie na prowadzenie biura poselskiego w swoim kraju. Mogą też liczyć na zwrot kosztów za przejazdy samochodem.

Dodatkowo ci, którzy odchodzą z europarlamentu, dostają odprawę w kwocie miesięcznej pensji - co najmniej przez pół roku, maksymalnie przez rok. Jest też europoselska emerytura, która już po jednej kadencji wynosi aż 5 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(382)
gość
5 lata temu
Tak dla uczciwości redaktorku T.Siasiada napisz ile zarabia Tusk ta pani od "ale jaja,ale jaja" Bieńkowska,J.Lewandowski,J.Buzek,Rosati itd! Ile zarobił też R.Trzaskowski?Dam przykład Zwiefki z 2008 roku. Tadeusz Zwiefka, europoseł z ramienia PO, zostaje złapany za rękę przez reportera niemieckiej telewizji. Na czym? Zwiefka podpisał listę obecności na obradach Parlamentu Europejskiego. Wszystko byłoby w porządku, gdyby deputowany w obradach faktycznie uczestniczył, a nie został przyłapany na tym, że po złożeniu parafki i zainkasowaniu ponad 300 euro za dzień pracy spokojnie udał się z walizką na samolot do Polski.
boro
5 lata temu
nierób,wszystko w temacie
pawel
5 lata temu
miałem piękny sen - sejm 100 osłów ,senat wysłany na Madagaskar !
Oli
5 lata temu
Policzcie rudemu ile zarobił
ja
5 lata temu
należy mi się, Szydło
...
Następna strona