Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Decyzja Komisji Europejskiej jest niesprawiedliwa

0
Podziel się:

Wojciech Olejniczak mówi, że kara nałożona na nasz kraj przez Brukselę jest na wyrost.

Decyzja Komisji Europejskiej jest niesprawiedliwa
(Piotr Matusewicz/East News)

Musimy się odwoływać, kara jest na wyrost - tak Wojciech Olejniczak (SLD) skomentował decyzję KE dotyczącą zwrotu przez Polskę 79,9 mln euro z funduszy rolnych. Komisja zarzuca, że w latach 2007-2010 było zbyt mało kontroli; rządził wtedy już Donald Tusk - wskazał.

_ - Możemy się odwoływać i musimy się odwoływać. Nie mam wątpliwości, że ta kara jest na wyrost i że wywalczymy na pewno zasadnicze zmniejszenie tej kwoty _ - komentował Olejniczak, były minister rolnictwa w latach 2003 - 2005.

_ - Trzeba starać się, aby ta kara nie była tak dotkliwa, bo ona jest nieadekwatna do zarzutów. Nie ma po stronie rolników żadnych nieprawidłowości. Komisja zarzuca, że w latach 2007-2010 było zbyt mało kontroli. Rządził wtedy już Donald Tusk _ - wskazał Olejniczak.

I tłumaczył: _ Wnioski były składane w roku 2005-2006 na podstawie rozporządzeń, które ja przygotowałem, ale te rozporządzenia, które wdrożyłem, były zgodne z prawem Unii Europejskiej, akredytowane i potwierdzone przez Komisję Europejską, była podpisana stosowna umowa. Później był czas realizacji tych wniosków i wypłat _.

_ - Komisja zarzuca nam, że Polska nie przeprowadziła wystarczającej ilości kontroli w latach 2007-2010 i to dotyczy już okresu rządów Donalda Tuska _ - powtórzył. Według niego premier nie powinien zatem _ w sposób nieuprawniony oskarżać swoich poprzedników, tylko uderzyć się w piersi i powiedzieć, że pewne niedociągnięcia były, kiedy on rządził, ale zobowiązuje się do tego, że będzie się odwoływał i będzie chciał zmniejszyć tę karę _. Jak ocenił, szef rządu _ został źle poinformowany przez ministra Kalembę i źle interpretuje całą sytuację _.

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że zażąda od Polski zwrotu 79,9 mln euro z funduszy na rozwój obszarów wiejskich. W piątek minister rolnictwa Stanisław Kalemba oświadczył, że decyzja KE dotyczy wniosków z lat 2004-2006.

W komunikacie wydanym w piątek przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wskazano, że zapowiedziana przez KE kara dotyczy wspierania gospodarstw niskotowarowych z ramach Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2004-2006. Resort środowiska zaznaczył, że Polska realizowała ten program zgodnie z przepisami prawa Unii Europejskiej. Ze wsparcia mogły korzystać gospodarstwa rolne, których dochód roczny nie przekraczał 4,8 tys. euro.

Resort wskazał, że rozdysponowanie pieniędzy odbywało się na podstawie trzech rozporządzeń Rady Ministrów i ministra rolnictwa z lat 2004-2005. W oparciu o te przepisy w dwóch terminach: 1 lutego-22 marca 2005 r. oraz 6-16 listopada 2006 r., przyjmowane były wnioski wraz z planami rozwoju gospodarstwa. Wsparcie finansowe w wysokości 1,25 tys. euro rocznie przyznawane było na okres nie dłuższy niż pięć lat - poinformowało MRiRW.

Czytaj więcej w Money.pl
Będzie odwołanie od decyzji Komisji Europejskiej Minister rolnictwa uważa, że kara nałożona na Polskę przez KE jest zbyt dotkliwa.
Dostaniemy na to aż 831 milionów euro Komisarz Hahn: _ Są to strategiczne inwestycje, które powinny wpłynąć korzystnie na gospodarkę zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami _.
Obiecują, że zaoszczędzimy 330 mln euro Komisja Europejska chce skończyć z czasochłonnym i kosztownym poświadczaniem autentyczności dokumentów urzędowych, takich jak akt urodzenia czy ślubu.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)