Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Działacze PO spiskują przeciwko Gowinowi

0
Podziel się:

Poseł PSL Stanisław Żelichowski ujawnia prawdziwe intencje ministra sprawiedliwości.

Działacze PO spiskują przeciwko Gowinowi

Money.pl: Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego wypowiedzieli wojnę ministrowi własnego rządu. Sprzeciwiają się łączeniu sądów rejonowych. Składając wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, chcą zablokować pomysły ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który forsuje reorganizację sądownictwa. To kolejna wojna w koalicji?

Stanisław Żelichowski, poseł PSL: My tylko bronimy prawa. Domagamy się, by Trybunał zbadał przepisy, na mocy których minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zamierza dokonać reorganizacji sądów poprzez rozporządzenie, a nie ustawę. Minister posiada delegacje do wydawania rozporządzeń, ale akurat w tym przypadku idzie za daleko. Konstytucja mówi wyraźnie, że ustrój sądów określają ustawy, a nie rozporządzenia. Dlatego też zbieramy podpisy, żeby zwrócić uwagę na łamanie prawa.

Czy nie jest tak, że to naginanie prawa przez ministra Gowina jest tylko pretekstem? Czy prawdziwym celem PSL nie jest obrona interesów _ swoich _ ludzi w terenie, którzy być może stracą po tych zmianach intratne funkcje i posady?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/186/132538.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/sniadek;o;zlodziejstwie;nosie;tuska;i;rozpaczy,164,0,1091236.html) *Śniadek o złodziejstwie, nosie Tuska i rozpaczy * Janusz Śniadek, poseł PiS, przekonuje, że w Polsce jest coraz gorzej.

Jak tak się przyglądam, to w zasadzie nie rozumiem, o co tak naprawdę z tymi zmianami chodzi. Argument ministra Gowina, że jeżeli podporządkuje się szefów jednych sądów drugim, to w jakimś stopniu usprawni to system, jestem w stanie jeszcze zrozumieć. Natomiast jak ma się nic nie zmienić, tylko tyle, że sądy, które mają mniej niż 15 pracowników będą przyłączone do większych, to nie widzę w tym sensu, a raczej zagrożenie.

Zagrożenie? Chyba tylko dla ich prezesów, którzy przestaną nimi być.

Nie, dla funkcjonowania powiatów. Likwidacja sądów w powiatach spowoduje de facto, że one same zaczną być traktowane jako jednostki przejściowe. Takie, które w dalszej kolejności trzeba będzie zlikwidować. Na to nie chcemy się zgodzić. Pod bardzo wątpliwym pretekstem, spowoduje to olbrzymie zamieszanie społeczne.

Minister Jarosław Gowin nie mówi wcale o likwidacji powiatów.

Opinii publicznej to już zostało tak sprzedane.

Może to politycy PSL tak to sprzedają wyborcom? Przecież minister Gowin mówi tylko o oszczędnościach i usprawnieniu systemu.

Argument, że przyniesie to oszczędności, jest bardzo słaby do obrony. Rocznie mają to być oszczędności rzędu kilku milionów złotych. Tak przynajmniej podaje ministerstwo sprawiedliwości. Tymczasem nic nie mówi się o kosztach, jakie pociągnie za sobą prowadzenie spraw przez dwie placówki. Nie mówi się też o kosztach wymiany dokumentów, pieczątek, szyldów. Te zmiany mogą spowolnić i tak długo trwające postępowania sądowe. Przesyłanie dokumentów między oddziałami będzie miało swój wpływ. Mam wrażenie, że minister Gowin forsuje te zmiany tylko po to, żeby pokazać, że on ma władzę. Tylko dlatego nie chce ustąpić.

Przecież, mówiąc kolokwialnie, już zmiękł. Pierwotnie mówił o reorganizacji 120 sądów, teraz mówi już o 100. To przecież znaczące ustępstwo.

Jednak te 100 sądów to wciąż prawie jedna trzecia wszystkich sądów rejonowych w Polsce. To one rozstrzygają większość spraw.

Wy jednak domagacie się całkowitej rezygnacji ze zmian. Warto kruszyć kopie i rozpętywać kolejną wojnę w Platformą?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/192/124608.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/poslowie;po;i;psl;sa;inwigilowani,39,0,1076263.html) *Posłowie PO i PSL są inwigilowani * Beata Szydło mówi, dlaczego rząd okłamuje Polaków.

Nie będzie żadnej wojny, na pewno nie o sądy. Zresztą często to lokalni działacze Platformy przychodzą do naszych posłów i namawiają ich do sprzeciwienia się tym pomysłom. To wcale nie jest tak, że my bronimy swoich interesów. To są interesy całych lokalnych środowisk.

Podobno Platforma to taka otwarta partia, w której swobodnie ścierają się różne idee. Nie mogą wprost powiedzieć, że pomysły Jarosława Gowina są złe?

Im jest niezręcznie mówić publicznie, że to jest złe i dlatego napuszczają innych. Uważają jednak, że ta cała zadyma wokół sądów, którą rozpętało ministerstwo, jest mało rozsądna. Siedząc w Warszawie wielu decydentów nie zdaje sobie sprawy, jak ważne jest dla ludzi w małych miejscowościach istnienie instytucji, które są podstawą funkcjonowania powiatów. Tam jest często taka bieda i bezrobocie, że każde stanowisko pracy ma ogromne znaczenie. Jak jeszcze weźmiemy pod uwagę, że pracownicy sądów, którzy mają i tak dużo roboty, będą musieli po zmianach często dojeżdżać 40 lub 50 kilometrów, to nie ma co się dziwić, że się buntują.

Czytaj więcej w Money.pl
Klapa Gowina. Nie przekonał ludowców Ludowcy sprzeciwiają się tym planom, bo uważają, że to wstęp do likwidacji powiatów.
Minister mięknie. Reforma o pół roku później Połączenie mniejszych sądów rejonowych z większymi powinno nastąpić 1 stycznia 2013 r.
Te zmiany dotkną 700 tys. Polaków - mówi nam minister Minister Sprawiedliwości w Money.pl: _ Wyrażają pogardę dla milionów Polaków _.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)