Nikomu nie udało się tak dogłębnie obnażyć rządu Tuska, jak zrobił to on sam - twierdzi Janusz Palikot. Wczoraj premier przedstawił priorytety swojego rządu. Obiecał między innymi zmniejszenie bezrobocia, skrócenie kolejek do lekarzy, likwidację umów śmieciowych i wsparcie dla dużych rodzin.
Szef Twojego Ruchu Janusz Palikot uważa, że to koncert życzeń, który jest początkiem kampanii. - _ Najsurowszą krytykę rządu Donalda Tuska przeprowadził Donald Tusk - zauważa lider Twojego Ruchu. - Pan premier wymienił bowiem kilkanaście zasadniczych dla polskiego społeczeństwa spraw, z których żadnej przez 7 lat rządzenia nie zrealizował. To jest tak naprawdę lista hańby rządu Donalda Tuska _- uważa Palikot.
Przykładem picu tego programu jest według posła darmowy podręcznik. - _ Przecież nie chodzi o podręcznik. Też, ale chodzi o nowoczesną szkołę, zmianę pedagogiki, inny sposób nauczania, inne cele postawione tej edukacji. Chodzi o to żeby dać kapitał społeczny, uczyć występowania w różnych rolach społecznych, współpracy z innymi ludźmi. Trzeba wreszcie zmienić sposób egzaminowania uczniów. Dopiero w całości tej zmiany podręcznik odgrywa jakąś rolę. To jest tylko kampanijny gadżet _- podkreśla prezes TR.
Ze spisanej na kartce listy obietnic premiera, Janusz Palikot zrobił samolot i puścił go w Sejmie jak sam określił _ w nicość _. Przypadkiem na dole złapał go szef klubu PO Rafał Grupiński. Komentarza nie było.
Czytaj więcej w Money.pl