Waldemar Pawlak chce ułatwić prowadzenie działalności małym i średnim przedsiębiorcom. * *Zaproponowane przez niego zmiany przepisów obejmują między innymi możliwość _ kasowego _ rozliczania podatku VAT przez małe przedsiębiorstwa i wprowadzenie jednolitego, 30-dniowego terminu rozliczania VAT-u.
Przedstawiając założenia ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych, podkreślał, że propozycje zawierają ułatwienia dla wszystkich prowadzących działalność gospodarczą w tym importerów i eksporterów, spowodują poprawę płynności finansowej przedsiębiorstw, wsparcie inwestycji, ograniczenie obowiązków informacyjnych i promowanie społecznej odpowiedzialności biznesu.
- _ Obecny VAT jest tylko pozornie kasowy. Polega na tym, że jeśli płatnik nie otrzyma zapłaty za fakturę po 90 dniach, to i tak musi zapłacić VAT. O tyle jest to zabawne, że ten, który nie zapłacił za fakturę, będzie mógł ten VAT odliczyć, a urzędy skarbowe pozwalają zatem odliczać VAT tym, którzy zachowują się nierzetelnie _ - wyjaśnia Waldemar Pawlak.
Pawlak wyraził przekonanie, że minister finansów w końcu zgodzi się na proponowane przez jego resort w pełni kasowe rozliczanie VAT, argumentując, że dzięki temu większa niż dotychczas liczba przedsiębiorców będzie mogła korzystać z prostszej księgowości.
Jak stwierdził, jego propozycje zakładające m.in. to, że jeśli w ciągu 90 dni faktura nie zostanie zapłacona - to można ją zaliczyć do złych długów, a ten, który nie zapłacił, nie ma możliwości odliczenia VAT, będą całkowicie neutralne dla budżetu. Podkreślał jednak, ze takie rozwiązanie bardzo zmienia sytuację przedsiębiorców, bo _ wtedy urzędy skarbowe stają po stronie rzetelnych _.
Wicepremier chce też zwolnić z podatku VAT żywność, przekazywaną nieodpłatnie dla najuboższych. Jego zdaniem, mniej żywności będzie się przez to marnować. -_ Dzisiaj łatwiej __ jest ją zutylizować niż za darmo przekazać w darze. W myśl obecnych przepisów od razu pojawiają się w takich przypadkach komplikacje _- argumentuje wicepremier.
W czerwcu Ministerstwo Finansów wskazało, że ze względu na harmonizację przepisów o VAT w Unii Europejskiej, przepisy krajowe muszą być zgodne z regulacjami unijnymi, a w ich myśl obowiązek podatkowy w VAT powstaje w momencie dostarczenia towarów lub wykonania usług.
- _ Przepisy tej dyrektywy nie przewidują możliwości powszechnego zastosowania rozwiązania, które uzależniałoby określenie momentu powstania obowiązku podatkowego u sprzedawcy od faktu otrzymania od nabywcy zapłaty za dostarczony towar lub świadczoną usługę _ - wyjaśnił.
Według ministerstwa wprowadzenie jako generalnej zasady rozwiązania polegającego na rozliczeniu VAT po zapłaceniu faktury stałoby w sprzeczności z prawem unijnym i nie jest możliwe. - _ Powiązanie momentu powstania obowiązku podatkowego z otrzymaną zapłatą jest możliwe w świetle prawa unijnego jedynie w drodze odstępstwa od ww. generalnej zasady w odniesieniu do określonych transakcji lub do określonych kategorii podatników _ - podkreślało MF.
Z kolei jednolity termin rozliczenia VAT zarówno dla importerów jak i eksporterów ma poprawić konkurencyjność polskich portów i przynieść budżetowi nawet 150 mln dodatkowych wpływów rocznie.
- _ Dziś spora część obrotu idzie przez porty poza Polską, a polskie porty tracą na konkurencyjności głównie przez system rozliczania VAT, bo przy imporcie trzeba go zapłacić bardzo szybko, a przy eksporcie dostaje się zwrot po długim okresie _ - tłumaczył wicepremier.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Podnoszą VAT, tną ulgi. Opozycja oburzona Rządząca w Czechach centroprawica przeforsowała dzisiaj podwyższenie podatku VAT i podatku dochodowego dla najbogatszych. | |
Kolejny absurd VAT do likwidacji. Kto zyska? PSL opowiada się za propozycją deregulacyjną ministerstwa gospodarki, według której z VAT miałyby być zwolnione darowizny żywności dokonywane przez handlowców. | |
Kolejne zmiany w VAT? Pawlak jest za Potrzebne są systemowe zmiany, które będą promować rzetelny obrót gospodarczy - uważa wicepremier i minister gospodarki. |