Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tanie euro nie pomoże. Tak się z kryzysu nie wyrwiemy

0
Podziel się:

Ekonomista Mateusz Sutowicz tłumaczy znaczenie ważnej decyzji EBC.

Tanie euro nie pomoże. Tak się z kryzysu nie wyrwiemy
Stopy procentowe w strefie euro najprawdopodobniej spadną dzisiaj do rekordowo niskiego poziomu 0,5 procent. Jednak, jak tłumaczy w rozmowie z Money.pl ekonomista Mateusz Sutowicz, taki krok nie musi się od razu przełożyć na odbicie w gospodarce. Rozwiewa też nadzieje, że sytuacja w Europie lada dzień się poprawi.
Money.pl: Ostatnie dane gospodarcze ze strefy euro są fatalne. Bezrobocie w Eurolandzie sięgnęło już rekordowego poziomu 12,1 procent, a wskaźniki PMI sugerują dalsze spowolnienie. Nie będzie zapowiadanego na drugie półrocze odbicia?

Mateusz Sutowicz, ekonomista i analityk rynków finansowych Banku Millennium:

Można odnieść takie wrażenie, szczególnie jeśli chodzi o kraje południa Europy. Najnowsze prognozy przesuwają upragniony wzrost gospodarczy dopiero na przyszły rok.

Podobnie będzie w przypadku Niemiec?

Nikt też już chyba nie oczekuje, żeby ta największa gospodarka strefy euro weszła w tym roku na ścieżkę wzrostu. Plany rządowe zakładają odbicie nie wcześniej niż w 2014 roku, a wskaźniki, o których pan wspomniał, tylko potwierdzają ten obraz.

Boję się, że najnowsze obietnice też zostały wystawione bez pokrycia. Przecież co chwila słyszymy, że odbicie nastąpi lada chwila, jeszcze tylko kwartał, może dwa i będzie dobrze. Tymczasem od miesięcy _ szorujemy brzuchem po dnie _.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/142/m268430.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/w;drugiej;polowie;roku;mialo;byc;lepiej;nie;bedzie,245,0,1293301.html) *W drugiej połowie roku miało być lepiej. Nie będzie! * Nawet najwięksi optymiści rewidują prognozy. Czekają nas nawet trzy trudne lata. Teoretycznie wystarczy, by nastąpiło przyspieszenie gospodarcze w Niemczech. Można spodziewać się, że zniwelowałoby ono recesję w całej strefie euro. Jeżeli zaś chodzi tylko o Europę Południową, to obecnie w jej przypadku kluczowa wydaje mi się sprawa wysokiego bezrobocia. Gdy ludzie poczują się pewniej w odniesieniu do swoich miejsc pracy, to ruszy konsumpcja, a po niej inwestycje. I dopiero to bardzo powoli będzie pozytywnie wpływać na gospodarkę.

Nie jest to zbyt optymistyczna wizja.

Do realizacji tych prognoz jest wciąż jeszcze _ szmat czasu _. Przecież na przykład w Grecji szykowane są kolejne zwolnienia urzędników, które wymogli międzynarodowi pożyczkodawcy. To źle wpłynie na wskaźniki gospodarcze. **

Osób bez pracy nieoczekiwanie przybywa też w Niemczech. Z najnowszych danych wynika, że stopa bezrobocia wynosi tam już 6,9 procent. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, PKB wzrośnie w tym roku zaledwie o 0,6 procent. Dlaczego niemiecka gospodarka jest w tak kiepskiej kondycji?

To efekt słabości globalnego popytu. Niemcy to kraj nastawiony w dużej mierze na eksport i kryzys u odbiorców niemieckich towarów odbija się na całej gospodarce. Proszę jednak zwrócić uwagę, że obraz tamtejszej gospodarki nie jest jednoznacznie zły. Stopa bezrobocia jest dużo niższa na przykład niż w Stanach Zjednoczonych. Z kolei opublikowany dwa dni temu indeks zaufania konsumentów wzrósł do poziomu najwyższego od pięciu lat. Koniunktura w przemyśle na skutek mniejszych zamówień co prawa spada, ale konsumenci w Niemczech nie próżnują. Chcą kupować, inwestować, więc do pełni gospodarczego szczęścia brakuje tylko sygnału z zewnątrz.

Europejski Bank Centralny najprawdopodobniej zetnie dzisiaj stopy procentowe. To może pomóc gospodarce?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/115/124019.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/kolejny;prezent;dla;kredytobiorcow;to;mozliwe,227,0,1298403.html) *Kolejny prezent dla kredytobiorców? To możliwe * Dziś ważny dzień dla posiadaczy kredytów walutowych i złotowych - pisze Paweł Zawadzki.

Generalnie obniżka stóp procentowych przyczyniłaby się do poprawy koniunktury, ale na pewno nie natychmiast. W przypadku Niemiec decyzja może być interpretowana różnie, bo tam - jak już wspomniałem - nie ma problemu z konsumpcją. A to oznacza, że wyższe stopy sprzyjały trzymaniu inflacji na niskim poziomie. Impuls w postaci obniżek stóp z pewnością nie będzie natomiast znaczący dla najbardziej zadłużonych gospodarek Europy.

Czyli trudno raczej liczyć na szybki efekt obniżki stóp w realnej gospodarce. Podobnie jak w USA, gdzie na luzowaniu polityki monetarnej najbardziej korzystają rynki kapitałowe, a nie gospodarka. Indeksy giełdowe na Wall Street notują historyczne rekordy, tymczasem sygnały ożywienia są raczej słabe.

Fed lub Bank of Japan prowadzą o niebo bardziej ekspansywną politykę monetarną od EBC. Amerykański bank centralny co miesiąc pompuje w tamtejszą gospodarkę dziesiątki miliardów dolarów. Pieniądze zalewają rynek, powiększają globalną nadpłynność i to dlatego zyskują rynki.

Nie ma mowy, żeby EBC wywołał wzrosty na europejskich giełdach?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/113/m268657.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/kryzys;w;europie;wiemy;kiedy;sie;skonczy,70,0,1295174.html) *Wiemy, kiedy skończy się kryzys w Europie * Bezrobocie spadnie, zmniejszą się deficyty, PKB wystrzeli w górę. To wcale nie żarty. Może przynieść powiew optymizmu, ale euforii bym się absolutnie nie spodziewał.

Dlaczego EBC stosuje bardziej restrykcyjną politykę monetarną od Fed lub Bank of Japan?

W przypadku EBC dominuje styl niemiecki, najbardziej konserwatywny. Niektórzy członkowie Rady Prezesów negatywnie wypowiadają się nawet na temat obecnych działań EBC, mimo że na tle innych banków są stosunkowo łagodne. Która polityka jest bardziej skuteczna, okaże się najpewniej dopiero za kilka lat.

A pogrążonej w recesji strefie euro nie przydałyby się właśnie dodatkowe programy stymulacyjne, na wzór tych z Japonii lub USA?

Do tego typu działań podchodzę bardzo sceptycznie. Dodrukowywane pieniądze, jak to widzimy w przypadku USA, niekoniecznie lądują w realnej gospodarce, a na rynkach akcji.

Zakładając, że EBC obniży dzisiaj stopy, czy może to mieć wpływ na polską gospodarkę?

Cięcie powinno wywołać kolejny napływ kapitału na polski rynek długu, dzięki czemu rentowności papierów Skarbu Państwa po raz kolejny spadną. Innymi słowy, obsługa krajowego długu będzie tańsza. Z drugiej strony można pośrednio oczekiwać umocnienia złotego.

A czy decyzja EBC wywoła jakąkolwiek presję na Radę Polityki Pieniężnej? Jej członkowie w przyszłym tygodniu zadecydują o stopach procentowych w Polsce.

Różnica między kosztem pieniądza w Polsce i strefie euro faktycznie robi się coraz większa, ale ten czynnik nie będzie decydujący. RPP raczej skupi się na danych z Polski, dotyczących przede wszystkim inflacji.

Czytaj więcej o europejskiej gospodarce w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/214/m207574.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys;na;cyprze;potrzeba;o;6;mld;euro;wiecej,101,0,1286245.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Cypr chce o 6 mld euro więcej. Bo upadnie Na spełnienie warunków uzyskania pożyczki ratunkowej od strefy euro i MFW Nikozja ma czas do 2018 roku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/113/m86641.jpg ) ] (http://www.money.pl/pieniadze/wiadomosci/artykul/polska;w;strefie;euro;przy;przystapieniu;nbp;przekaze;do;ebc;5;5;mld;euro,204,0,1272524.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Polska będzie musiała przekazać 5,5 mld euro Podczas przystąpienia Polski do strefy euro przy niezmienionych zasadach przekazywania rezerw, NBP przekaże do EBC z rezerw walutowych środki o wartości 5.474,2 mln euro.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/243/m206067.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/mario;draghi;o;strefie;euro;2013;bedzie;slabym;rokiem,21,0,1247253.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Szef EBC o strefie euro. 2013 będzie słaby Prezes EBC zapewnił, że bank będzie monitorował poziom euro pod kątem ryzyk inflacyjnych.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)