Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

To dzięki niej Polska była zieloną wyspą

0
Podziel się:

Joachim Brudziński mówi o kandydatach PiS na premiera.

To dzięki niej Polska była zieloną wyspą

Money.pl: Zyta Gilowska wyrasta na polityka numer jeden w PiS?

*Joachim Brudziński, poseł Prawa i Sprawiedliwości: *Zyta Gilowska jest w tej chwili członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Numerem jeden nie jest, bo najważniejszym politykiem PiS jest oczywiście Jarosław Kaczyński, ale była, jest i będzie osobą bardzo ważną dla naszego środowiska.

Niedawno jej nazwisko pojawiło się w kontekście wyborów prezydenckich. Teraz mówi się, że mogłaby zostać premierem. PiS żongluje jej nazwiskiem na prawo i lewo.

Po wygranych wyborach naturalnym szefem rządu będzie Jarosław Kaczyński. Natomiast Zyta Gilowska pojawia się w kontekście rządu eksperckiego.

Taki rząd miałby się pojawić po tym jak złożycie wniosek o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Był taki pomysł? Pisała o tym_ Rzeczpospolita _.

Proszę wybaczyć, ale nie będę opowiadał o ustaleniach w ścisłym kierownictwie PiS. Natomiast prawdą jest, że wniosek o wotum nieufności musi być uzupełniony o wskazanie kandydata na premiera.

I Zyta Gilowska byłaby najlepszą kandydatką?

Była wicepremierem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Sam prezes, jak i moi koledzy z partii, bardzo sobie Panią Zytę Gilowską cenią.

Zresztą wszyscy jako podatnicy powinniśmy być wdzięczni Zycie Gilowskiej, ponieważ jej decyzja o obniżeniu składki rentowej, poniekąd, uratowała naszą gospodarkę przed kryzysem. Nawet Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu wyrwało się, pewnie przez przypadek, że _ zielona wyspa, _ to owoc właśnie reform Gilowskiej.

Tylko skąd biorą się takie pomysły jak ten, o którym mówimy? Taki wniosek nie miałby przecież żadnych szans.

Jesteśmy ludźmi racjonalnymi i doskonale potrafimy liczyć. Wiemy iloma szablami dysponujemy. Musimy być jednak gotowi.

Wierzy Pan, że coś się może zdarzyć i premier straci większość?

Na razie nie. Mało tego Tusk może spać spokojnie, bo jak twierdzą ludzie, którzy odeszli od Palikota do SLD, partia byłego polityka PO była tworzona w gabinecie Tuska. Kiedy zrobi się gorąco, Palikot poleci na ratunek Tuskowi.

Niewykluczone też, że na pomoc ochoczo pobiegnie SLD. Przecież tam jest cała horda działaczy, wygłodniała stanowisk. Jakoś trzeba ich nakarmić. Leszek Miller chcąc utrzymać się u władzy, musi dać im pożywienie.

Czyli odejście posła Łukasza Gibały do Ruchu Palikota nic według Pana nie zmienia?

To przejście niczego nie przesądza. Faktycznie pojawiają się głosy, że może to oznaczać wcześniejsze wybory i uważam, że jest to prawdopodobne. Oczywiście pod warunkiem, że ci którzy do tej pory rozpościerali nad Tuskiem parasol uznają, że warto tę wajchę przestawić.

Jeżeli media mainstreamowe razem z niepolitycznym zapleczem PO, doszłyby do wniosku, że trzeba położyć na Tusku krzyżyk, to wtedy wszystko jest możliwe.

Zatem gdyby coś się wydarzyło PiS * *ma * *swoje scenariusze?

Nasz najważniejszy scenariusz to przejęcie władzy w Polsce. Nie interesuje nas państwo, w którym mamy miękką odmianę Łukaszenki, lub standardów Łukaszenki, a teraz tak jest w Polsce.

Mówimy wprost, my jesteśmy jedyną alternatywą, która zapewnia zmianę jakości rządów. Tylko my możemy odwrócić znowu państwo w stronę obywateli.

O krajowej scenie politycznej czytaj w Money.pl
"To ich wina. Po co rząd tutaj kręci?" PiS szykuje wojnę o kolej. Zaprosi związkowców do Sejmu.
Ruch Palikota goni Prawo i Sprawiedliwość Do Sejmu nie dostały by się trzy partie: Solidarna Polska, Polska Jest Najważniejsza i Nowa Prawica.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)