Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Wiemy, dlaczego Tuskowi się nie wiedzie. To Schetyna...

0
Podziel się:

Szukamy powodów "czarnego stycznia" Platformy.

Wiemy, dlaczego Tuskowi się nie wiedzie. To Schetyna...
(Reporter)

Money.pl: Platforma Obywatelska i rząd mają za sobą czarny styczeń. Protesty lekarzy, aptekarzy, masowe sprzeciwy wobec ACTA. Było źle, czy bardzo źle?

*Prof. Andrzej Rychard, socjolog, członek PAN: *Nie ma punktu odniesienia, według którego moglibyśmy ocenić, czy to był aż tak fatalny miesiąc. Po raz pierwszy mamy do czynienia z sytuacją, w której rząd działa już drugą kadencję.

Ale wydaje się, że takiego nagromadzenia wpadek w miesiącu jeszcze Platforma nie miała. Spróbujmy odnieść te kłopoty do poprzednich lat tego samego rządu.

To prawda, to była kumulacja niepowodzeń. Ale zwróciłbym uwagę na jeszcze jeden aspekt. Otóż PO czerpała dotąd swoją siłę nie tyle z tego, że niepowodzeń nie było, co z tego, że potrafiła sobie z nimi radzić.

Więc od pewnego czasu premier, rząd i PO stracili tę zdolność.

Tak. Teraz Platforma powinna zadać sobie pytanie skąd się wzięła ta zmiana. Jak to jest, że już nie potrafimy wychodzić z niepowodzeń obronną ręką?.

To może proszę partii podpowiedzieć. Skąd ta tendencja?

Po części wynika ona z tego, że posłowie tej formacji nie przewidzieli, że te niepowodzenia będą się rodziły w tych miejscach, w których się pojawiły. Oni byli przygotowani na tradycyjny zestaw ataków i problemów. Wspólnym fenomenem tych konfliktów jest to, że dotyczą one szeroko pojętej sfery niematerialnej.

Proszę wyjaśnić.

Przecież począwszy od protestu lekarzy, poprzez protest aptekarzy, a kończąc na protestach w sprawie ACTA widać, że frustracja pojawia się w społeczeństwie także na tle dostępu do dóbr niematerialnych: zdrowie, edukacja, informacja, wolność.

Rząd nie przewidział, że to będzie teraz większym źródłem niezadowolenia i konfliktów. A na to, że ta ewolucja konfliktów idzie właśnie w tę, stronę specjaliści zwracali uwagę już od ładnych paru lat. Można się było przygotować.

Uderzenie w PO jest bardzo mocne również dlatego, że atak pochodzi z miejsc, które można uważać za ważne dla elektoratu PO. Profesjonaliści, ludzie młodzi korzystający z nowoczesnych technologii - to właśnie oni mieli być częścią najmocniejszego elektoratu Platformy. Ich sprzeciw musi być wyjątkowo bolesny dla partii rządzącej.

Może te kłopoty wynikają z pychy? Politycy Platformy myśleli, że nic im nie zaszkodzi i wpadli w pułapkę samouwielbienia.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/43/m139051.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/sami;chcielismy;acta;glupio;bylo;nie;podpisac,66,0,1020482.html) *Sami chcieliśmy ACTA. Głupio było nie podpisać * Jacek Saryusz-Wolski mówi, co z tą umową zrobi Parlament Europejski. Owszem, Donald Tusk się trochę przeliczył. Skupił się na eliminowaniu przeciwników wewnątrz partii. Wydaje mu się, że umościł sobie ciepłe gniazdko, ale na dłuższą metę utrudnił sobie pracę. W jego otoczeniu brak jest teraz ludzi budujących mechanizmy monitorujących to, co się dzieje. Jest tylko Donald Tusk a potem długo, długo nikt. Osoby niezależne w otoczeniu Tuska mogłyby sygnalizować nadciągające kłopoty.

Pozostaje pytanie, czy odwrót młodych ludzi od PO to stała tendencja?

Tego jeszcze bym nie przesądzał, bo nie mamy na razie żadnych twardych danych. Jeden nieprzychylny sondaż to za mało, żeby mówić o ogromnym spadku poparcia wśród ludzi młodych.Ale, rzeczywiście, mamy poważne podstawy, by sądzić, że coś z tymi młodymi zaczyna się dziać.

To początek końca PO, czy partia strzepnie z siebie kurz i pójdzie dalej?

Trudno na to odpowiedzieć, bo te różne grupy, które protestują, mogą dopatrzyć się jakiegoś wspólnego interesu i zacząć pytać rząd _ gdzie te reformy? Gdzie innowacyjna i nowoczesna gospodarka? _. Przecież rząd to obiecywał, z tymi postulatami PO doszła do władzy.

Czyli styczniowe problemy to może być pierwszy krok przed dużo większymi?

Jeżeli protestujący nadal będą zmobilizowani, to tak może się stać. Wtedy rządowi będzie ciężko się otrząsnąć. Ale nawet jeśli te protesty będą niewielkie, mało zauważalne medialnie, to i tak będą nadszarpywać wizerunek PO. Kropla drąży skałę. Platforma powinna o tym pamiętać.

Czytaj więcej o poparciu dla PO
Poseł PO zdradza, z czym rząd sobie nie radzi Sprawa z ACTA nie jest jedyną - przyznaje.
PO traci poparcie. Schetyna zna przyczynę Wiceszef partii uważa, że PO musi się teraz liczyć ze spadkiem poparcia. W ten sposób skomentował najnowszy sondaż TNS OBOP dla _ Gazety Wyborczej _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)