Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Wzrost płacy minimalnej. Firmy mają sposób, będą cięcia etatów

129
Podziel się:

Firmy skrócą czas pracy, by nie dawać rządowej podwyżki płacy minimalnej. Pracownicy będą przechodzić na 3/4 etatu i mogą dostawać nawet mniej niż przed wzrostem najniższej krajowej.

Płaca minimalna w górę. Pracodawców na to nie stać, będą cięcia etatów
Płaca minimalna w górę. Pracodawców na to nie stać, będą cięcia etatów (East News)

Pracodawcy znaleźli sposób na ominięcie wymuszonego podniesienia płacy minimalnej do 2600 zł - podaje "Rzeczpospolita". Takiego efektu rząd nie przewidział. Części pracodawców nie stać na podwyżki, więc szukają innych rozwiązań niż zwolnienie części załogi.

Dla pracodawcy wzrost minimalnego wynagrodzenia o 350 zł oznacza podwyżkę kosztów zatrudnienia o ponad 420 zł miesięcznie. W skali roku to już 5 tys. zł na jednym pracowniku, więc jak łatwo wyliczyć, przy 20 takich osobach koszt pracodawcy wzrasta rocznie aż o 100 tys. zł.

Ponad 1,5 mln Polaków otrzymuje minimalne wynagrodzenie, czyli obecnie to 2250 zł brutto. Spora część z nich po nowym roku może zostać zmuszona do przejścia na 3/4 etatu, co pracodawcy mają prawo zrobić. Wtedy - licząc już po podwyżce płacy minimalnej, ale przy niepełnym etacie - dostaną 1950 zł brutto miesięcznie, czyli mniej niż na pełnym etacie przy płacy minimalnej na obecnym poziomie.

Jak podkreśla Państwowa Inspekcja Pracy, każdy pracodawca ma prawo organizować pracę w swoim zakładzie w sposób, który uzna za właściwy, pod warunkiem że nie narusza to obowiązujących przepisów prawa pracy. PIP, w przesłanym do "Rz" oświadczeniu, podkreśla, że nie planuje masowych kontroli, ale będzie się sprawie przyglądać, jeśli będą dochodziły informacje o nadużyciach. Płaca minimalna docelowo w 2023 r. ma sięgać aż 4 tys. zł. Jednak, jak widać, pracodawcy nie radzą sobie już z podwyżką o 350 zł.

Zobacz także: Obejrzyj: Podwyżka płacy minimalnej. "Czeka nas wzrost inflacji"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(129)
ss
4 lata temu
Bez przesady ! Czy są jeszcze jakieś firmy zatrudniające za mniej niż nowa najnizsza krajowa ? Już teraz za takie pieniądze nie można znaleźć chtnego do pracy więc po co to straszenie ?
Albert
4 lata temu
Pretensje do PiS! Tam naprawdę siedzą nieuki...
ddd
4 lata temu
Problem w tym że w Polsce mamy dwa rodzaje pracodawców: 1) Uczciwy człowiek, najczęściej prowadzi niewielki interes i zatrudnia maks 2/3 osoby. Jest on zmuszony do zwolnienia pracownika po podwyżce płacy minimalnej z powodów większych kosztów. Śmieciówki wykorzystuje jak rzeczywiście jest to zlecenie a nie praca. 2) Janusz biznesu/korposzczur którego płaca minimalna średnio interesuje bo wszystkich pracowników ma zatrudnionych na śmieciówkach a z pensji potrąci ryczałt za udostępnienie munduru, odkurzacza lub ewentualnie zrobi inwentaryzacje bez obecności zainteresowanego i ubzdura sobie szkodę w mieniu + wielkie pretensje że pracownikowi nie chce się robić 7 razy w tygodniu. PIP nie ma narzędzi żeby z takim jegomościem się rozprawić.
Ll
4 lata temu
Obecnie w Polsce prowadzenie firmy to horror. Pomimo dużych obrotów zyskownosć B.mała. A Największym obciążeniem jest pracownik. I jeszcz musisz go pilnować czy trzeźwy ....
Glos
4 lata temu
PIP haha a komu oni z pracowników kiedy kolwiek pomogło przymykali oczy 19 lat wraz z bandą czworga na wałek um zlecenie niezgodnych z art22par1 kp
...
Następna strona