Bazowa inflacji CPI spowolniła w maju zgodnie z oczekiwaniami do 1.4% z 1.5% w kwietniu. Zdarzyło się to pierwszy raz od 8 miesięcy, lecz prezes BoJ Haruhiko Kuroda już 13 czerwca na konferencji prasowej po posiedzeniu banku centralnego powiedział, że inflacja może niedługo zwolnić. Biorąc pod uwagę, że spowolnienie wzrostu cen było wcześniej przewidziane przez Bank Japonii nie powinno to powodować nacisków w stronę dalszego łagodzenia polityki pieniężnej.
Dane z rynku pracy pokazały spadek bezrobocia do 3.5%, co pozytywnie zaskoczyło inwestorów, spodziewających się wyniku na poziomie 3.6%. Ten odczyt okazał się przeciwwagą dla zwalniającej inflacji zwłaszcza, że pokazuje siłę rynku w sytuacji, kiedy silne były obawy o spowolnienie wzrostu gospodarczego z powodu podwyżki podatku konsumpcyjnego z 5% do 8% od 01 kwietnia 2014 r.. Nie powinien również martwić spadek wydatków gospodarstw domowych w maju o 8% r/r (prognoza: -2% r/r), ponieważ sprzedaż detaliczna zmalała tego miesiąca zaledwie o 0.4% r/r, a spodziewano się spadku o 1.9%. Publikacja tych danych raczej nie skłoni Banku Japonii do zmiany obecnej polityki pieniężnej, ponieważ BoJ już wcześniej spodziewał się spowolnienia inflacji, a dodatkowo poznaliśmy dobre dane z rynku pracy. Brak dalszego łagodzenia polityki może chwilowo umocnić jena, jednak w średnim terminie raczej nie będzie to miało dużego wpływu.
Analiza techniczna pokazuje, że jen może w najbliższym czasie aprecjonować względem euro, za czym przemawia zejście kursu poniżej 200 sesyjnej średniej oraz wskaźnik RSI na poziomie 41.04 pkt. Jeżeli uda się pokonać wsparcie na 137.70 wyznaczone przez dołek z 16 czerwca br. kurs może znaleźć kolejną barierę w dalszych spadkach na minimum z 4 lutego br., czyli 136.22. Ewentualne wzrosty mogą zatrzymać się na oporze wyznaczonym przez serięlokalnych szczytów w strefie 139.96/140.09.
