Notowania EUR/PLN w ciągu dnia spadły o blisko 8 groszy, sięgając psychologicznej bariery 4,4000, natomiast kurs pary USD/PLN zniżkował od początku sesji, ustanawiając lokalne minimum na poziomie 3,3200. Na rynku walutowym w ostatnich dniach obserwujemy powrót silnej korelacji pomiędzy notowaniami złotego i eurodolara.
Aprecjację polskiej waluty wspierał, wczorajszy komunikat Komisji Nadzoru Finansowego, mówiący o znacznym spadku wartości negatywnej wyceny instrumentów pochodnych. Zdecydowanie najistotniejszą informacją podczas środowej sesji na rynku złotego była jednak decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. RPP zdecydowała się pozostawić główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 3,75%.
Złoty początkowo zareagował na decyzję ponad 1-groszowym osłabieniem się, by po około 30 minutach powrócić na ścieżkę dalszej aprecjacji. Wśród głównych przyczyn decyzji Rady znajduje się między innymi wysoki poziom inflacji, który przekroczył górną granicę przedziału wahań wokół celu inflacyjnego NBP. Ponadto obniżka kosztu pieniądza w Polsce, mogłaby ponownie osłabić oraz zdestabilizować złotego. Pogłębiająca się recesja oraz rosnące bezrobocie pozostawiają jednak miejsce do dalszych cięć stóp procentowych. W maju Rada może więc powrócić do obniżek stóp i obciąć koszt pieniądza o kolejne 25 pb do poziomu 3,50%.
Od początku dzisiejszej sesji euro wyraźnie zyskiwało wobec dolara, na fali pozytywnego sentymentu wśród inwestorów. Trend ten został zatrzymany po publikacji bardzo słabych danych makroekonomicznych o dynamice PKB w USA. Gospodarka amerykańska skurczyła się w zeszłym kwartale o 6,1% kw/kw, podczas gdy oczekiwania rynkowe kształtowały się na poziomie -4,9%. Dzisiaj o godzinie 20:15 Fed ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Istotniejsza dla rynku będzie jednak konferencja po posiedzeniu, w czasie której przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej wypowiedzą się o perspektywach dla gospodarki za Oceanem.
