*Kurs EUR/USD w czasie godzin azjatyckich wahał się w przedziale 1,2955-1,3031 dolara, przez większość czasu pozostając powyżej wczorajszego zamknięcia (1,2970). *
Pozytywny wpływ na notowania wspólnej waluty miała przede wszystkim, dalsza poprawa nastrojów na azjatyckich giełdach, po tym jak Standard Chartered Bank poinformował o dobrym początku roku, a rynek spekulował, że Bank Japonii może zdecydować na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu o dodatkowym wsparciu dla sektora bankowego.
W czasie godzin europejskich, a później amerykańskich, notowania EUR/USD w dalszym ciągu powinny pozostawać pod silnym wpływem rynków akcji. Ewentualna realizacja zysków na giełdach, będzie jednocześnie impulsem do spadku tej pary. Kontynuacja wzrostów, będzie natomiast oznaczała umocnienie euro do dolara.
Na drugi plan powinny zejść natomiast publikowane w dniu dzisiejszym dane makroekonomiczne. O godzinie 11-tej inwestorzy poznają marcową wartość indeksu ZEW, natomiast o 13:30 światło dzienne ujrzą lutowe dane nt. cen producentów w USA i sytuacji na tamtejszym rynku nieruchomości. Wyjątkiem będzie tylko sytuacja, gdy dane te w istotny sposób wpłyną na rynki akcji.
Obecna sytuacja techniczna na wykresie EUR/USD pozostaje umiarkowanie pozytywna. Odbicie w pierwszych dniach marca kursu od październikowo-listopadowych dołków, utworzenie na wykresie dziennym formacji podwójnego dna z linią szyi na 1,2869 oraz formacji gwiazdy porannej na wykresie tygodniowym, zapowiada kontynuację wzrostów w najbliższych tygodniach.
O godzinie 9:22 kurs EUR/USD testował poziom 1,2991 dolara.