W zeszłym tygodniu poznaliśmy kilka ciekawych publikacji makroekonomicznych, w szczególności z Niemiec. Odczyty dotyczące największej gospodarki strefy euro mogą napawać optymizmem, co doprowadziło do serii wzrostów na parze EUR/USD, lecz możemy dostrzec dzisiaj nasiloną wyprzedaż euro. Kurs głównej pary walutowej po dotarciu do szczytów z lutego 2012 roku na poziomie 1,3485 USD zawraca na południe w ramach realizacji zysków przez inwestorów.
Euro wczesnym przedpołudniem notowane było po ok. 1,3430 USD, podczas gdy na koniec piątkowej sesji osiągnęła poziom 1,3460 USD. Wybicie w czasie piątkowej sesji było wspierane lepszym odczytem indeksu Ifo dla niemieckiej gospodarki za styczeń, który wyniósł 104,2 pkt. względem prognozowanych 103 pkt. i poprzednich 102,4 pkt.
Dodatkowym pozytywnym czynnikiem wpływającym na rynkowy sentyment mogła być z pewnością deklaracja 278 banków, które zapowiedziały zwrot pożyczki do Europejskiego Banku Centralnego z tytułu programu LTRO. Warto zwrócić uwagę, że jest to kwota ok. 140 mld euro, podczas gdy spodziewano się zwrotu do wysokości 100 mld euro.
Polski złoty znajduje się pod silna presją sprzedających, co odbija się na notowaniach krajowej waluty do najważniejszych walut świata. Para EUR/PLN około godz. 13.30 znajdowała się na poziomie 4,1940 PLN, a para CHF/PLN oscylowała w okolicach 3,3620 PLN. Na notowania złotego mogą mieć wpływ słabe dane dotyczące sprzedaży detalicznej z zeszłego tygodnia, które rozczarowały inwestorów.
W bieżącym tygodniu w centrum uwagi będą odczyty makroekonomiczne oraz informacje ze Stanów Zjednoczonych, gdzie już w środę ciekawie zapowiada się posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, a w piątek poznamy raport dotyczący amerykańskiego rynku pracy.