Dzisiaj cały dzień dolar tracił na wartości. Wspólna waluta osiągnęła swoje maksimum na poziomie 1,5885.
Z Wielkiej Brytanii poznaliśmy inflację PPI. W ujęciu rocznym wyniosła ona 6,2% r/r i była wyższa od poprzedniej wartości. Wynika z tego, że problem wzrostu cen wciąż pozostaje. W związku z tym dalsze utrzymywanie się tej presji może wpłynąć na zmianę polityki monetarnej oraz stóp procentowych przez BoE.
Produkcja przemysłowa w Eurolandzie okazała się wyższa od prognoz i wyniosła 3,1%. Sprzedaż detaliczna w USA z wyłączeniem samochodów wyniosła 0,1% przy prognozie 0,2. W tym tygodniu poznamy inflację CPI z Wielkiej Brytanii. Można oczekiwać wartości wyższej od prognozowanych 2,6%.
Biorąc pod uwagę wzrost cen towarów i surowców można spodziewać się wzrostu presji inflacyjnej zarówno w Eurolandzie jak i Stanach Zjednoczonych. Problem ten został zauważony podczas obrad G7 w miniony weekend.
Przepływ kapitałów do USA może okazać się gorszy od prognoz ze względu na spadające rynki akcji. Indeks rynku nieruchomości spodziewany jest na dokładnie takim samym poziomie, jak ostatnio: 21 punktów. Dynamikę produkcji przemysłowej oczekuje się na poziomie (-0,1)% przy poprzedniej wartości 0,5.
Odczyt może być nawet gorszy od prognoz ze względu na oznaki spowolnienia gospodarczego. Beżowa Księga nie wniesie pewnie nic nowego w obraz rynku. Wszyscy znają sytuację za Oceanem. W związku z informacjami dotyczącymi inflacji obecny tydzień może charakteryzować się dużą zmiennością. Należy dodatkowo wziąć pod uwagę drożejącą ropę na światowych rynkach.
_ Złoto zyskiwało dziś na wartości. Metal ten osiągnął swoje maksimum na poziomie 928,73 usd/oz. Inne metale zachowywały się podobnie. _
*Sytuacja techniczna eurodolara: *Obrona górnej granicy konsolidacji na poziomie 1,5890 - 1,5910 jest oznaką technicznego sygnału na powrót do silnego dolara z osunięciem się cen w pobliże figury 1,5700 włącznie. Niewykluczone, że do czasu publikacji ważniejszych danych makroekonomicznych w tym tygodniu (jutrzejsze popołudnie) para ta pozostanie w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 1,5700 a 1,5890. Już teraz można powiedzieć o dużej zmienności na rynku tej pary, co może zapowiadać tydzień pełen wrażeń. Bardzo istotne będą notowania podczas godzin handlu w Azji oraz jutrzejsze otwarcie rynku w Europie.
RYNEK KRAJOWY
Na rynku krajowym wciąż dominuje silny złoty. Euro osiągnęło dziś swoje minimum na poziomie 3,4011, a dolar 2,1473. W tym tygodniu poznamy inflację CPI, która to jest oczekiwana na zbliżonym poziomie co ostatnie 4,2%.
Na planowanej aukcji bonów rocznych popyt powinien być wyższy od podaży ze względu na termin. Dynamika produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej może okazać się wyższa od poprzedniej wartości na poziomie 14,9%. Rynek nasz powinien jednak pozostawać pod wpływem wydarzeń na świecie. Giełda w Warszawie traciła na wartości. Indeks WIG20 zbliżył się do poziomu 2840 punktów.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: Para EUR/PLN osiągnęła swoje minimum w pobliżu figury 3,4000. Zachowanie takie potwierdza duży popyt na naszą walutę. Z sytuacji technicznej przebicie psychologicznego poziomu 3,4000 w dół wydaje się mało realne.
Rejon ten traktować należy, jako korzystny dla zajmowania długich pozycji we wspólnej walucie. USD/PLN złamał minimum, potwierdzając tym samym dotychczasowy sentyment generowany przez utrzymującą się sytuacje na EUR/USD - słabego dolara amerykańskiego. Sytuacja techniczna, jak również spodziewane dane makroekonomiczne przynieść mogą większą zmienność w kierunku północnym.