Notowania w Europie przyniosły umocnienie się waluty amerykańskiej. Euro osiągnęło swoje minimum na poziomie 1,5512.
Dzisiejsze dane z Eurolandu nie były najlepsze. Indeks nastroju konsumentów wyniósł (-12) punktów, dokładnie tyle samo co w marcu. Nastroje w gospodarce okazały się dużo gorsze niż poprzednio, i wyniosły 97,1 punktu. Inflacja CPI okazała się niższa od przewidywań i wyniosła 3,3% r/r, przy szacunkach 3,4.
Z USA poznaliśmy wstępne dane dotyczące PKB za I kwartał. Odczyt okazał się lepszy od szacunków i wyniósł 0,6%. Zaskoczeniem mógł być odczyt raportu ADP. Okazało się, że pomimo złej sytuacji gospodarczej i pesymistycznych prognoz, zatrudnienie w sektorze prywatnym zwiększyło się o 10 tysięcy osób.
Najważniejsze jednak dane z rynku pracy poznamy w piątek. Dziś jeszcze dowiemy się, jaką decyzję podjął FOMC w sprawie stóp procentowych w USA. Inwestorzy obecnie będą z pewnością wyczekiwać na informacje dotyczące poziomu indeksu Chicago PMI. Jest on oczekiwany na zbliżonym poziomie co ostatnio.
Złoto straciło na wartości osiągając minimum na poziomie 862,38 usd/oz.
RYNEK KRAJOWY
Rynek krajowy charakteryzował się dzisiaj niewielką zmiennością. Dolar w stosunku do złotego pozostawał w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 2,2111 a 2,2268.
Wspólna waluta natomiast straciła nieznacznie na wartości osiągając minimum 3,4463. Dzisiejsza decyzja RPP dotycząca poziomu stóp procentowych nie wpłynęła na rynek. Stopy pozostawiono na niezmienionym poziomie 5,75%.
Decyzja ta może sugerować poluzowanie polityki monetarnej w związku z możliwym spowolnieniem w gospodarce, a co za tym idzie mniejszą presją na wzrost płac. Giełda w Warszawie charakteryzowała się niską zmiennością ze względu na ostatni dzień handlu w tym tygodniu. Indeks WIG zbliżył się do poziomu 2890 punktów.