Dziś czeka nas wysyp odczytów indeksów PMI dla poszczególnych gospodarek europejskich, ale i dla Strefy Euro jako całości oraz USA. Jednak kluczowym wydarzeniem pozostaje czwartkowa konferencja prasowa na której przemawiać będzie prezes ECB – Mario Draghi.
Za przyczynę spadków na eurodaolarze (oczywiście poza zawirowaniami politycznymi we Włoszech i Hiszpanii) można rozważać również wyżej wspomnianą konferencję, na której inwestorzy obawiają się usłyszeć z ust prezesa ECB słów, że wspólna waluta jest zbyt mocna i zagraża rozwojowi eurolandu, taka informacja zapewne doprowadziłaby do dalszych spadków kursu. Obecnie wspólna waluta jest wyceniana na 1,3472.
Złoty czeka na decyzję RPP
Złoty rozpoczyna dzisiejszą sesję od lekkiego umocnienia, jednak nadal jesteśmy w kanale spadkowym na głównej parze walutowej i ta sytuacja może powodować dalszą deprecjację naszej waluty. Ponadto za osłabieniem złotego może przemawiać fakt, że dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP, a inwestorzy mogą obawiać się informacji o kolejnych obniżkach (ta jutrzejsza najprawdopodobniej jest już w cenach) i dodatkowo wyprzedawać naszą walutę. Euro jest obecnie wyceniane na 4,1759 zaś dolar na 3,1018. Rentowność polskiego długu pozostaje stabilna i wynosi 3,921.
