Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane potwierdzają silne hamowanie polskiej gospodarki

0
Podziel się:

Dane o produkcji w Polsce, sprzedaży w Czechach i prognoza EBOiR, nie budują zaufania do naszego regionu, częściowo uzasadniając gorsze zachowanie złotego.

Dane potwierdzają silne hamowanie polskiej gospodarki

W grudniu produkcja przemysłowa w Polsce obniżyła się o 4,4 proc. w relacji rok do roku, wobec oczekiwanego spadku o 3,3 proc. W listopadzie dynamika produkcji była niższa o 9,2 proc. (po korekcie z -8,9 proc.) niż rok wcześniej.

Razem z danymi o dynamice produkcji, Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o cenach producentów (inflacja PPI). W grudniu wzrosły one o 2,6 proc. w relacji rocznej. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 2 proc.

Złoty zareagował osłabieniem na opublikowane dane. Jego wcześniejsze osłabienie w dużej mierze już zdyskontowało słabe dane o produkcji, które w oczywisty sposób skupiały uwagę inwestorów. O godzinie 14:09 za dolara trzeba było zapłacić 3,3887 zł, a za euro 4,3821 zł, wobec odpowiednio 3,3810 zł i 4,3722 zł tuż przed danymi.

Raport o produkcji koresponduje z opublikowanym dziś raportem o sprzedaży detalicznej w Czechach i obniżeniem prognoz wzrostu gospodarczego dla naszego regionu przez EBOiR.

W listopadzie dynamika sprzedaży detalicznej spadła w Czechach o 6,3 proc. w relacji rocznej. To największy spadek od 10 lat. Rynkowe prognozy zakładały natomiast spadek o 4,1 proc., po tym jak w październiku sprzedaż spadła o 3,3 proc.

ZOBACZ TAKŻE:

Główny ekonomista Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju poinformował natomiast, że dynamika PKB w 2009 roku dla europejskich krajów wschodzących, będzie bliższa zera niż 2 proc., którą to dynamikę bank jeszcze niedawno prognozował.

Dane o produkcji w Polsce, sprzedaży w Czechach i prognoza EBOiR, nie budują zaufania do naszego regionu, częściowo uzasadniając gorsze zachowanie złotego, forinta, czy czeskiej korony do głównych walut. Tyle tylko, że przynajmniej w przypadku złotego, skala tego osłabienia nie w pełni oddaje realia gospodarcze. Obecnie jednak na rynku liczą się głównie emocje, więc czynniki fundamentalne nie mają najmniejszego znaczenia.

Opublikowane przez GUS dane mają duże znaczenie dla kształtowania się oczekiwań odnośnie przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Znacznie większy od prognoz spadek produkcji powinien otworzyć drogę do obniżki stop procentowych na styczniowym posiedzeniu Rady o 75 punktów bazowych, co sprowadzi stopę referencyjną do poziomu 4,25 proc.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)