Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z Niemiec ponownie zaszkodziły złotemu

0
Podziel się:

Kwiecień przyniósł pogorszenie nastrojów przedsiębiorców w Niemczech, kolejny raz budząc obawy o kondycję tamtejszej gospodarki oraz zwiększając oczekiwania na cięcia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Znajduje do negatywne przełożenie także na notowania złotego.

Dane z Niemiec ponownie zaszkodziły złotemu

Kwiecień przyniósł wyraźne pogorszenie nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców, obrazowane zmianami indeksu klimatu gospodarczego monachijskiego instytutu Ifo. Indeks ten nieoczekiwanie spadł do 104,4 pkt. z 106,7 pkt. w marcu, podczas gdy rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 106,2 pkt.

Spadek indeksu Ifo to nie jedyne dane budzące obawy o kondycję niemieckiej gospodarki, jakie zostały opublikowane w ostatnim czasie. Podobną wymowę miał wczorajszy spadek indeksu PMI dla przemysłu do 47,9 pkt. z 49 pkt. oraz indeksu PMI dla usług do 49,2 pkt. z 50,9 pkt., czy też ubiegłotygodniowy spadek indeksu instytutu ZEW do 36,3 pkt. z 48,5 pkt.

Wspólna waluta zareagowała spadkiem na raport Ifo, który dodatkowo wzmacnia oczekiwania na dalsze luzowanie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny (ECB). Kurs EUR/USD spadł z 1,2994 do dziennego minimum na 1,2954 dolara. Jednak uspokajające komentarze jakie później napłynęły od przedstawicieli instytutu Ifo, w tym wypowiedź, że nie oczekują oni cięcia stóp procentowych przez ECB, pozwoliły wspólnej walucie wrócić w okolice 1,30 dolara.

Przecena EUR/USD do jakiej doszło po danych z Niemiec, podobnie jak to miało miejsce wczoraj po publikacji niemieckich indeksów PMI, doprowadziła do osłabienia złotego w relacji do głównych walut. Kurs USD/PLN wzrósł do 3,1955 zł, a EUR/PLN do 4,1411 zł. Wpisało się to we wtorkową silną przecenę, gdy obie pary urosły po kilka groszy. Późniejszy powrót EUR/USD do 1,30 dolara, jakkolwiek wsparł złotego, nie zdołał całkowicie zniwelować dotychczasowych strat.

W kolejnych godzinach notowania polskiej waluty będą pozostawać pod wpływem czynników globalnych. W tym przede wszystkim zachowania EUR/USD. Po wtorkowych silnych wzrostach USD/PLN i EUR/PLN rynek ma dużo większą łatwość rosnąć niż spadać. Dlatego każdy pretekst wystarczy do deprecjacji złotego, ale nie każdy doprowadzi do jego aprecjacji.

Wczorajsze mocne wzrosty EUR/PLN i USD/PLN zmieniły krótkoterminowy układ sił na wykresach tych par. Euro wybiło się górą z konsolidacji w przedziale 4,0880-4,1220 zł, co otwiera drogę do 4,15-4,16 zł. Dolar, po przełamaniu oporów na 3,1650 i 3,1750 zł, powinien zaatakować barierę 3,20 złotego.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)