Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z USA nierozstrzygające

0
Podziel się:

Poznane wczoraj i dziś informacje z gospodarki Stanów Zjednoczonych nie są rozstrzygające, graczom wierzącym w siłę dolara dają jednak nadzieję na aprecjację amerykańskiej waluty.

Dane z USA nierozstrzygające

Po wczorajszej emocjonującej sesji, piątek również dostarczył wielu wrażeń inwestorom. W oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy notowania EUR/USD konsolidowały się w wąskim przedziale 1,5550-1,5580.

Analitycy zakładali, że dzisiejsze dane wykażą 75 tys. spadek liczby etatów w sektorze pozarolniczym. Inwestorzy liczyli na nieco lepsze dane, podobnie jak w przypadku środowego raportu ADP, który wykazał wzrost liczby etatów w sektorze prywatnym USA. Jak się okazało mieli oni rację, bowiem w lipcu ubyło 51 tys. miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, tyle sam ile w czerwcu po rewizji. Lepsze od prognoz informacje sprawiły, że kurs EUR/USD zniżkował do poziomu 1,5515, ruch ten był jednak krótkotrwały i kurs szybko powrócił do poziomu 1,5560. Mniejszy od prognoz spadek liczby etatów nie był na tyle ważnym impulsem, aby trwale umocnić dolara, tym bardziej że w dalszym ciągu są to słabe dane. Dodatkowo wzrosła również stopa bezrobocia, w lipcu wyniosła ona 5,7% (5,5% w czerwcu).

Po danych z rynku pracy uczestnicy rynku czekali na odczyt indeksu ISM sektora przemysłowego USA. Prognoza zakładała jego spadek z 50,2 pkt do 49,3 pkt. Opublikowane dane były nieco lepsze o szacunków analityków, bowiem w lipcu indeks ISM wyniósł 50,0 pkt. Notowania eurodolara zareagowały na te doniesienia niewielkim wzrostem w okolice poziomu 1,5580.

Poznane wczoraj i dziś informacje z gospodarki Stanów Zjednoczonych nie są rozstrzygające, graczom wierzącym w siłę dolara dają jednak nadzieję na aprecjację amerykańskiej waluty.

NA rynku krajowym obserwowaliśmy natomiast stabilizację wahań polskiej waluty. Notowania złotego nie zareagowały na szacunki Ministerstwa Finansów, zakładające wzrost inflacji w lipcu do poziomu 4,8% r/r. Także ,,jastrzębie" wypowiedzi D. Filara i M. Nogi - członków RPP - nie zmieniły obrazu rynku. Kurs EUR/PLN wzrósł w ciągu dnia do 3,2200, jednak nie pokonał go trwale i spadł grosz niżej.

Złotego wsparła informacja o tym, że NBP spodziewa się wzrostu bazowego wskaźnika inflacji do poziomu 2,6% na koniec roku i 3,2% na koniec I kwartału 2009 roku. Po tych danych kurs EUR/PLN na chwilę spadł poniżej poziomu 3,2100, szybko jednak powrócił powyżej. Para USD/PLN konsolidowała się dzisiaj w okolicach poziomu 2,0660, po południu złoty jednak lekko si umocnił, kurs spadł do 2,0600. W przyszłym tygodniu nie poznamy żadnych danych makroekonomicznych z kraju, także wartość rodzimej waluty uzależniona będzie od kursu EUR/USD oraz nastroju w regionie.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)