Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z USA pomagają rynkom

0
Podziel się:
Dane z USA pomagają rynkom

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Po serii silnych spadków na rynku akcji za Oceanem i groźbie kontynuacji przeceny w dniach następnych, na pomoc posiadaczom akcji przychodzi raport opisujący amerykański PKB. I tak według wstępnego szacunku w III kwartale największa gospodarka rozwinęła się o 3,5% k/k, podczas gdy oczekiwania analityków rozpościerały się w przedziale 3,0 - 3,2% k/k. Za połowę tego wzrostu odpowiadały dotacje amerykańskiej administracji w ramach programu cash for clunkers (gotówka za złomowane auta). Silnie progresywny charakter miały także wydatki konsumentów, które wzrosły w ujęciu kwartalnym o 3,4% k/k. Tym niemniej inwestorom spodobał się większy niż zakładano wzrost PKB i sprowokował on do masowego kupowania akcji. W efekcie tego indeksy amerykańskie poszybowały w górę o przeszło 2%, tym samym dając szansę powrotu do testu silnego oporu na S&P500 w rejonie 1100 punktów.

O godzinie 08.40 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4818 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: spadki notowań (aprecjacji dolara względem euro) zostały zatrzymane. Kurs w ciągu ostatnich godzin odreagował do okolic lokalnego oporu technicznego 1,4850. Byki podjęły zatem próbę pierwszej wyraźniejszej reaktywacji długich pozycji. Krótkoterminowo wskazać można wsparcie w okolicach 1,4810 - 1,4800, złamanie tego miejsca charakterystycznego sprowokuje kolejną falę aprecjacji dolara. Biorąc pod uwagę jednak obraz stochastyczny (wykresy H1 oraz H4) oraz otoczenie zewnętrzne - ostatnie dane z USA przyjąć można, że byki będą dominować również w dniu dzisiejszym. Kluczowe wsparcie wyznaczone jest poprzez zakres niedawnych dołków: 1,4700 - 1,4690.
*RYNEK KRAJOWY *Lepsze publikacje makro płynące zza Oceanu ku pokrzepieniu serc także rodzimych inwestorów dały nadzieje na powrót do zielonych sesji. Chodzi tu rzecz jasna o lepszy PKB z USA, który stał się bezpośrednią przyczyną wzrostów na GPW i wyniósł indeks WIG20 o blisko 1,5% na północ. Dobrą informacją cechującą przebieg wczorajszej sesji były również duże obroty, które odnotowały wartość 1,9 miliarda złotych. Równie emocjonująco i niestabilnie jest na parach złotowych, gdzie po silnym uprzednim osłabieniu złotego, w godzinach popołudniowych dnia wczorajszego przyszedł czas na odrabianie strat. Niemniej patrząc szerzej na rynki finansowe, w tym na wątpliwe i podejrzane wzrosty na rynku akcji, trzeba liczyć się, że złoty w najbliższym czasie może pozostać pod presją sprzedających. Z pomocą przyjść może duże IPO spółki PGE, gdzie udział zachodnich inwestorów w zapisach na akcje jest znaczny, ale to dopiero nastąpi 5 listopada.

O godzinie 08.51 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,2355, a za dolara 2,8550 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej przyniosły spore zmiany i to w kierunku południowym. Na rynku pary USD/PLN zgodnie z oczekiwaniami skutecznie obroniony (głównie dzięki zmianom na eurodolarze) został rejon silnego oporu 2,9100 - 2,9300. Silne odbicie od tego miejsca charakterystycznego po pierwsze potwierdza utrzymanie się kursu tej pary w silnie zarysowanym kanale horyzontalnym, po drugie może być zapowiedzią kontynuacji nocnych zmian w ciągu najbliższych godzin. Analiza techniczna lokalne wsparcie wskazuje na okolice figury 2,8300, opór zaś na 2,8640 - 2,8700. Do czasu publikacji danych z USA bariery te powinny wyznaczać charakterystyczną dla dzisiejszej sesji przestrzeń zmian. Mocniejszy złoty wrócił też na rynek pary EUR/PLN. W nocy ceny wycofały się do okolic figury 4,2100 łamiąc tym samym lokalne wsparcie w pobliżu 4,2300. Widać zatem, że rynek jest dość mocno rozchwiany - skala zmian intra day to obecnie przynajmniej 5-7 groszy. Najbliższe wsparcie to obecnie okolice figury
4,2000, a nocne spadki sugerują możliwość testu tego miejsca charakterystycznego.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)