Kolejny dzień wzrostów
Dzisiejsza sesja europejska ponownie stała pod znakiem wyraźnego umocnienia wspólnej waluty, choć tym razem spora część ruchu odbyła się bez udziału kapitału zza oceanu. Opublikowane rano dane o inflacji PPI nie miały większego znaczenia, podobnie jak dynamika wydatków konsumentów w USA (obie wartości okazały się nieznacznie niższe od prognoz).
Mimo to dobre nastroje utrzymywały się zarówno na giełdach jak i rynku walutowym, a kurs EUR/USD zanotował maksimum na poziomie 1,3260. Później doszło do korekcyjnego odbicia, ale ostatnia dzisiejsza publikacja pozytywnie zaskoczyła inwestorów. Niestety mimo to ostatecznie kurs EUR/USD wynosił 1,3190.
EUR/PLN próbował powrotu ponad 4,00
Pierwsza część dzisiejszego dnia była relatywnie dobra dla polskiej waluty. Dzięki osłabiającemu się dolarowi para USD/PLN zanotowała kolejne minimum, tym razem w pobliżu psychologicznego poziomu 3,00. Gorzej natomiast zachowywała się para EUR/PLN, której kurs powoli przesuwał się w górę.W drugiej części sesji europejskiej doszło do nieco większego osłabienia złotego, przez co obie pary zanotowały maksima na swoich istotnych poziomach oporu (EUR/PLN blisko 4,00, a USD/PLN 3,03).
Jednak dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości pomogły uspokoić sytuację i ostatecznie pary EUR/PLN i USD/PLN znalazły się odpowiednio na poziomach 3,0280 oraz 3,9980. Warto również wspomnieć, że dziś pojawił się na rynku komentarz ze strony agencji ratingowej S&P, której zdaniem najnowsze zapowiedzi rządowe oraz prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego są wystarczające, aby nasz rating A- pozostał stabilny.