Czwartek było kolejnym dniem spadków na rynku dolara. Słabsze dane na temat sprzedaży detalicznej w USA spowodowały, iż amerykańska waluta traciła względem większości głównych walut. Na wykresach wielu par doszło do ustanowienia kolejnych rekordowych poziomów wyceny.
Sprzedaż detaliczna w USA spadła w lutym o 0.6 proc., co było wynikiem gorszym od oczekiwań rynkowych. Po wyłączeniu sprzedaży aut spadek w ujęciu miesięcznym wyniósł 0.2 proc.
Dane na temat ilości nowych podań o zasiłki(Initial Claims) pozostały na niezmienionym poziomie względem poprzedniego odczytu. W ostatnim tygodniu wpłynęło do amerykańskich urzędów 353 00 takich podań.
W dzisiejszym dniu uwaga uczestników rynku będzie skupiona na danych napływających z Europy jak i USA. W obu przypadkach dowiemy się jak kształtowała się inflacja mierzona w cenach konsumentów(CPI). Dodatkowo w USA podana zostanie wartość indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan.
Patrząc na wykres pary EUR/USD w ujęciu tygodniowym widać ogromną skalę wzrostów jaka miała miejsce na tym rynku w ostatnich miesiącach. Pokonanie poziomu 1.50 wiązać się musiało z uruchomieniem wielu zleceń zabezpieczających zlokalizowanych powyżej tej wysokości. Zarówno w ujęciu dziennym jak i tygodniowym rynek ten jest mocno wykupiony. Na wykresie RSI powstała negatywna dywergencja niepotwierdzająca ostatnich wzrostów. W skali wykresów tygodniowych nie jest to częste zjawisko. Głównym wsparciem jest poziom 1.50 gdzie przebiegać niebawem będzie też dolne ograniczenie kanału wzrostowego.